"M jak miłość" odcinek 1775 - wtorek, 23.01.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1775 odcinku "M jak miłość" stanie się jasne, że Ania podzieli podobny los co Maciek. Syn Magdy już jakiś czas temu urabiał Andrzeja, by ten pomógł mu przekonać matkę do wyjazdu do Londynu. Ostatecznie wyjazd Budzyńskiej i syna nastąpi w 1779 odcinku "M jak miłość", ale to nie koniec. Okazuje się, że także Ania postanowi mocno zmienić swoje życie, szczególnie że jest już po maturze i wkrótce rozpocznie pierwszy semestr studiów. Kiedy powie Marcie o tym, że chciałaby zamieszkać z koleżanką i zacząć samodzielnie żyć, Wojciechowska absolutnie się nie zgodzi, co wywoła aferę.
- (...) Ale ty już masz gdzie mieszkać i stąd na uczelnię jest bardzo blisko - zdenerwuje się Wojciechowska, kompletnie nie rozumiejąc decyzji córki.
- (...) Jestem już dorosła i mogę o sobie decydować! - niemal wykrzyczy Ania.
- Poprawka. Będziesz decydować o sobie, kiedy zaczniesz się sama utrzymywać! - Marta będzie nieugięta, więc studentka pójdzie do kancelarii Budzyńskiego i osobiście porozmawia z ojczymem. Zanim jednak to nastąpi, Marta też uda się do byłego męża, by ostrzec go przed planami córki.
Ania obwieści Andrzejowi wyprowadzkę w 1775 odcinku "M jak miłość"
- Musisz od razu się wyprowadzać? Na pierwszym roku? - zdziwi się Andrzej.
- Po prostu chcę być trochę bardziej samodzielna. Ja wiem, wysłuchałam już wszystkich argumentów, ale myślę, że jeśli Maciek da sobie radę w Londynie, to ja poradzę sobie w innej dzielnicy - zauważy dziewczyna, nawiązując do sytuacji Maćka. To akurat trudno będzie podważyć, bo przecież Budzyńscy faktycznie zgodzili się na wyjazd chłopaka do Anglii.
- To szach i mat - skwituje Budzyński, co Ania wyrwie mu z ręki wszelkie argumenty. Obieca także porozmawiać z Martą i nakłonić ją do nieco innego spojrzenia na całą sprawę.