M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1751: Basia nigdy nie wyjedzie z Grabiny. Zostanie na zawsze jak jej matka Marysia – ZDJĘCIA

2023-10-04 14:21

W 1751 odcinku "M jak miłość" upadną wszystkie plany Basi (Karina Woźniak), dotyczące jej przeprowadzki do Warszawy i zmiany liceum na to, do którego chodzi jej chłopak Wojtek (Aleksander Szeląg). Młoda Rogowska zostanie w Grabinie i najpewniej podzieli w ten sposób los swojej matki Marysi (Małgorzata Pieńkowska). Ale w 1751 odcinku "M jak miłość" znajdzie się iskierka nadziei dla Basi w tym wszystkim, że jednak będzie szczęśliwa. Sprawdź, co już wiemy i zobacz TO w GALERII ZDJĘĆ!

"M jak miłość" odcinek 1751 - poniedziałek, 23.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1751 odcinku "M jak miłość" Basia będzie musiała przyjąć do wiadomości, że żadna jej przeprowadzka do Warszawy nie jest możliwa. Młoda Rogowska spróbowała załatwić sobie lokum u Zduńskich na Deszczowej, ale jej rodzice się na to nie zgodzą. Marysia dodatkowo będzie wściekła na Artura (Robert Moskwa), bo i on ma pomysł wyjazdu do stolicy do nowej pracy, a jeszcze Kalinowska (Anna Kerth) - dla swoich celów - będzie ją podburzała. I jak w tym wszystkim biedna Basia ma się odnaleźć?

Na szczęście zapali się "światełko w tunelu" dla młodej Rogowskiej w 1751 odcinku "M jak miłość" . Do Grabiny tego dnia przyjedzie Wojtek, który na wieść o tym, że Basia nie przyjedzie do niego do stolicy, będzie miał nowy pomysł! Czy jego matka się na to zgodzi?

Wojtek w 1751 odcinku "M jak miłość" oznajmi wszystkim, że w takim razie to on przeprowadzi się do Grabiny! Smutna Basia w ułamku zacznie tryskać szczęściem. Jeżeli Ewa zgodzi się na zamieszkanie syna u jej boku i młodzi będą rozwijali swój związek, młoda Rogowska nigdy nie opuści domu Mostowiaków. Tak samo, jak jej mama. 

Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1751: Ewa Kalinowska przewidzi zdradę Artura w Warszawie! Marysia aż poblednie - ZDJĘCIA

M jak miłość. Bartek ujawni Barbarze wstrząsającą prawdę o Uli. Opętała ją sekta! Nie będzie już odwrotu
Listen on Spreaker.
Najnowsze