"M jak miłość" odcinek 1730 - wtorek, 9.05.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1730 odcinku "M jak miłość" Andrzej zauważy, w jak fatalnym stanie jest Piotrek. Zduński będzie i przed szefem udawał, że nic się nie dzieje i jest gotów do pracy, ale nie nabierze Budzyńskiego. Andrzej pomoże stanąć na nogi Piotrkowi, który uprze się, aby lecieć na kolejną rozprawę, ale postanowi porozmawiać z jego rodziną. I całe szczęście, bo Piotrek prawdopodobnie będzie miał już stan przedzawałowy, który zignoruje!
Andrzej w "M jak miłość" nie da się nabrać na gierkę Piotrka
- A ty nie masz przypadkiem problemów ze zdrowiem? - zapyta Andrzej Piotrka w 1730 odcinku "M jak miłość". Jak informuje swiatserialinteria.pl będzie to reakcja Budzyńskiego na widok bladego prawnika, który po kryjomu łapie się za serce.
- Jestem tylko przemęczony. Jak my wszyscy, zresztą - odpowie wymijająco Zduński.
- Posłuchaj, wiem coś o tym. Sam długo nie chciałem się przed sobą przyznać, że coś jest nie tak, bagatelizowałem nadciśnienie - wyzna Andrzej.
- Nic mi nie jest! - uprze się Piotrek.
- Jasne, w końcu ty wiesz najlepiej...
Paweł w "M jak miłość" o Piotrku: Prosiłem durnia po dobroci!
Kinga również zauważy w 1730 odcinku "M jak miłość", że Piotrek jest w kiepskim stanie. Umówimy go nawet do lekarza, ale Zduński na wizytę nie pójdzie, bo uzna, że rozprawa w sądzie jest ważniejsza. Na szczęście w sprawy wmiesza się również Andrzej i Piotrek nie będzie miał już wyboru.
Andrzej w 1730 odcinku "M jak miłość" wybierze się specjalnie do bistro, aby o stanie zdrowia Piotrka porozmawiać nie tylko z Kingą, ale i z Franką (Dominika Kachlik) i z Pawłem (Rafał Mroczek). Budzyński słusznie uzna, że kiedy w sprawę włączy się cała rodzina, uda im się doprowadzić Piotrka do lekarza.
- Mogłem się tego spodziewać. Prosiłem durnia po dobroci, ale teraz to chyba go zwyczajnie zabiję - zdenerwuje się Paweł, kiedy usłyszy wieści od Andrzeja w 1730 odcinku "M jak miłość".
- Coś mnie ominęło? Może chcesz mnie wtajemniczyć? - zapyta Kinga.
Zaalarmowana przez Pawła Kinga w 1730 odcinku "M jak miłość" natychmiast pojedzie kancelarii.
- Kinga? Co się stało? - zdziwi się Piotrek.
- Jeszcze nic. Ale ty najwyraźniej czekasz, aż wreszcie stanie się coś złego i ani myślisz o siebie zadbać! Zasłabłeś! Miesiąc temu! I nie poszedłeś do lekarza! Tak, wiem wszystko, Paweł cię wsypał!
- Andrzej też się o ciebie martwi. Miałeś dziś atak duszności? Miałeś - nie odpuści Kinga.
- Może nie mieszajmy w to Andrzeja - poprosi Piotrek.
- Kochanie, to nic takiego. Wszyscy trochę przesadzacie...
- A to już oceni kardiolog. Umówiłam cię na wizytę za godzinę i sama dopilnuję, żebyś na nią dotarł! - oznajmi Kinga.
Paweł do Piotrka w "M jak miłość": Jesteś nieodpowiedzialnym dupkiem!
Wieczorem w 1730 odcinku "M jak miłość" Paweł odbędzie z bratem poważną rozmowę o tym, jak umarł ich ojciec. Mąż Franki będzie wściekły na brata, jak nigdy wcześniej. Jak on może zapominać o swojej rodzinie i zaniedbywać zdrowie?
- Przyjechałem na interwencję. Wiem! Wiem, że Kinga zmusiła cię do wizyty u lekarza, ale ode mnie też należą ci się bęcki - zapowie Paweł od progu.
- Następny do kompletu - zdenerwuje się Piotrek.
- Ostatnio ci darowałem, bo wierzyłem, że jesteś mądrym facetem. W końcu mamy te same geny, nie? Ale okazało się, że jednak jesteś nieodpowiedzialnym dupkiem! Masz czworo dzieci i żonę. Kto z nimi zostanie, jeśli się nie ogarniesz? Zapomniałeś, że nasz ojciec zmarł na zawał serca? Haruj tak dalej, zarywaj noce, jedz śmieciowe żarcie, a skończysz dokładnie tak samo!
- Dobra, wiem, że nawaliłem. Najtrudniej mi się przyznać przed samym sobą, że nie mogę już zasuwać jak osiemnastolatek. A bardzo bym chciał - podda się Piotrek.
Dzięki staraniom całej rodziny, zaalarmowanej przez Andrzeja, Piotrek w 1730 odcinku "M jak miłość" podda się i przestanie udawać zdrowego. Przyzna się Kindze, że odwołał wizytę u lekarza, ale umówi się na nową. I tym razem na pewno go przypilnują, aby się na nie stawił.