"M jak miłość" odcinek 1727 - poniedziałek, 24.04.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1727 odcinku "M jak miłość" Julia dowie się, że Andrzej załatwił jej z Rotkiewiczem przywrócenie do pracy. Szef nie będzie widział powodu, aby ukrywać to przed Malicką. Prawniczka szybko mu się odwdzięczy pokazując sms-a, który wysłany zostanie z telefonu Andrzeja. I wtedy rozpęta się piekło!
- -Absolutnie u Julii jest to zazdrość, która ją zjada! I taka życiowa frustracja, że jej się nie udało w życiu... - przynaje Marta Chodorowska w "Kulisach M jak miłość". - Ona jest na dole, a on teraz: jakaś córeczka, jakieś udane małżeństwo! Oni nagle się kochają? Doprowadza ją to do białej gorączki! - Znamy te historie, prawda, że się coś ulewa... ? - pyta fanów M jak miłość serialowa Julia i zdradza myśli swojej bohaterki. - Coś, co było z miłości jest po prostu z takiej... Dlaczego ty żyjesz szczęśliwie w momencie, kiedy mi jest źle?! Z twojej winy! Julia patrzy na niego i coraz bardziej go nienawidzi...
Julia z nienawiści do Andrzeja w 1727 odcinku "M jak miłość" dopuści się czynów haniebnych, szczególnie dla prawniczki. Malicka da się do gabinetu Budzyńskiego i podczas chwilowej jego nieuwagi wyśle z jego telefonu do siebie sms-a - zobacz TO w GALERII ZDJĘĆ!
Następnie Malicka w 1727 odcinku "M jak miłość" pójdzie do swojego szefa i pokaże mu co "napisał do niej" Andrzej. A to dopiero początek koszmaru. Jak informuje 2-tygodnik "Świat seriali" Julia obejrzy w telewizji reportaż o mężczyźnie, który sfingował własną śmierć, ab y wrobić w zabójstwo żonę. I Pani mecenas Malicka podąży tym tropem...