M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1727: Julia zniszczy prezent Andrzeja dla Magdy! Wariatka zaśmieje się Budzyńskim prosto w twarz - WIDEO, ZDJĘCIA

2023-04-14 9:01

W 1727 odcinku "M jak miłość" Julia (Marta Chodorowska) opętana nienawiścią do Magdy (Anna Mucha) i Andrzeja (Krystian Wieczorek) pokaże Budzyńskim do czego jest zdolna, żeby uprzykrzyć im życie! Niezrównoważona psychicznie Malicka nie będzie mogła patrzeć na szczęście małżonków, na to jak Magda i Andrzej się kochają, tworzą rodzinę dla nowej córki, więc w 1727 odcinku "M jak miłość" posunie się do wyjątkowej podłości. I wcale nie będzie się z tym kryła. Przeciwnie, na oczach Budzyńskich zniszczy prezent Andrzeja dla Magdy, rozdepcze breloczek, który prawnik podaruje żonie, a potem zaśmieje im się w twarz. Zobacz te sceny WIDEO z 1727 odcinka "M jak miłość".

"M jak miłość" odcinek 1727 - poniedziałek, 24.04.2023, o godz. 20.55 w TVP2

Szaleństwo Julii, która w 1727 odcinku "M jak miłość" nie poradzi sobie z zaburzeniami psychicznymi, popadnie w coraz większy obłęd i zapała nienawiścią do Budzyńskich odbije się na życiu Magdy i Andrzeja. Niestety pogodzona para, która będzie starała się skupić tylko na swojej miłości, na odbudowywaniu relacji po zdradzie Andrzeja, nie zazna spokoju. Fakt, że Julia pracuje w kancelarii w biurowcu, gdzie mieści się także kancelaria Budzyńskiego, będzie dla niej okazją do "przypadkowych" spotkań ze znienawidzonym kochankiem i jego żoną!

Julia w 1727 odcinku "M jak miłość" nie będzie mogła patrzeć na szczęście Magdy i Andrzeja

Chora psychicznie Julia w 1727 odcinku "M jak miłość" nie będzie bezczynnie patrzeć na odradzającą się miłość Magdy i Andrzeja. Co prawda podczas jednego z takich spotkań na parkingu Malicka na ich widok spuści wzrok, ale zaraz potem dopuści się wyjątkowo podłego czynu. Zauważy na chodniku breloczek, który tego dnia Andrzej podaruje Magdzie i który pechowo odpadnie jej od kluczyków do samochodu. Zamiast go podnieść, oddać Budzyńskiej, wredna, wyrachowana Julia z premedytacją rozdepcze go na ziemi na miazgę. - Ups, jak mi przykro... - powie do siebie wariatka Malicka, posyłając małżonkom kpiący uśmiech.

Budzyńscy w 1727 odcinku "M jak miłość" nie zareagują na zaczepki Julii

Co w tej sytuacji w 1727 odcinku "M jak miłość" zrobią Magda i Andrzej? Za nic w świecie nie dadzą się sprowokować Julii do zaczepki. W oczach Magdy pojawi się smutek, że była kochanka jej męża świadomie chce jej przysporzyć cierpienia, ale nawet nie skomentuje zagrywki Julii. Tak jak Budzyński, który podniesie to, co została z rozdeptanego breloczka, prezentu dla Magdy. Budzyńscy nie będą mieli pojęcia, że to dopiero początek zemsty Julii, owładniętej chorą nienawiścią i zazdrością, że mają to, czego ona nigdy w życiu nie zazna.

- Absolutnie u Julii jest to zazdrość, która ją zjada i taka frustracja, że jej się nie udało w życiu. A on teraz jakaś córeczka, jakieś udane małżeństwo, że oni nagle tak się kochają. Doprowadza to Julię do białej gorączki. Ponieważ Julia jest bardzo ambitną, świetną prawniczką to załatwiłaby sobie pracę. Jak nie u Rotkiewicza, to u kogoś innego. Ale nie, on załatwił... Jakby ona nic nie umiała. Maluczka i nieporadna... Julia patrzy na niego i coraz bardziej go nienawidzi! - wyjaśniła Marta Chodorowska  w "Kulisach serialu M jak miłość".

M jak miłość. Szczęście Magdy i Andrzeja nie potrwa długo! Chora z nienawiści Julia zaplanuje zemstę na Budzyńskim
Najnowsze