"M jak miłość" odcinek 1724 - wtorek, 11.04.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1724 odcinku "M jak miłość" nad związkiem Jagody i Tadeusza zawisną czarne chmury! Wszystko przez to, że Romanowska znajdzie notes z listą kochanek Kiemlicza, które kolejno zaliczał po stracie swojej ukochanej narzeczonej. Przypomnijmy, że Tadeusz, po tragicznej śmierci Moniki, zupełnie stracił wiarę w miłość i wiązał się z przypadkowymi kobietami bez żadnych zobowiązań do czasu aż zakochał się w Oli, a po jej odejściu w Jagodzie. Wówczas Kiemlicz był przekonany, że pozbył się wszystkich niechcianych pamiątek z przeszłości, jednak w 1724 odcinku "M jak miłość" okaże się inaczej. Na szczęście, Tadeuszowi uda się udobruchać Romanowską, ale gdy do jego drzwi niespodziewanie zapuka była kochanka, to sprawa znów się zaogni i już nie skończy się happy endem!
W 1724 odcinku "M jak miłość" w drzwiach Tadeusza pojawi się Ola! Przypomnijmy, że była ukochana Kiemlicza ukryła przed nim fakt, że ma już męża, który niespodziewanie odszukał ją w Grabinie i postanowił odzyskać. Wówczas Ola zdecydowała się dać mu drugą szansę i porzuciła zakochanego w niej Tadeusza, łamiąc mu przy tym serce. Jednak w 1724 odcinku "M jak miłość" była ukochana Kiemlicza wróci, gdyż Darek szybko znudzi się nią i Gabrysią i ponownie je porzuci! Wtedy Ola przypomni sobie o litościwym Tadeuszu i znów spróbuje wkupić się w jego łaski, czym już doprowadzi Jagodę do szału!
- Byłam głupia... Szybko znudziła mu się zabawa w kochającego męża i ojca. Zostałam sama z dzieckiem, w obcym kraju, więc spakowałam się i wyjechałam z Gabrysią z Hiszpanii. I zastanawiam się, co dalej... - cytuje jej słowa swiatseriali.interia.pl.
W tym momencie w 1724 odcinku "M jak miłość" Jagoda zrozumie, że ma do czynienia z byłą narzeczoną Tadeusza, która w okrutny sposób złamała mu serce. Romanowska będzie zażenowana postawą i żałosnymi tłumaczeniami Oli, którą natychmiast wygoni za drzwi, nie dając Kiemliczowi nawet dojść do słowa!
- Chwila. Czy ja dobrze rozumiem? To jest ta Ola, która złamała ci serce, tak? I której pierścionek wylądował nad rzeką? A potem na moim palcu? - ogarnie Jagoda.
- Jagódko... - spróbuje wtrącić się Tadeusz, ale wściekła Romanowska mu na to nie pozwoli!
- Po tym, jak potraktowała pani Tadeusza, przyjeżdża tu, jakby nigdy nic, żeby wypłakać mu się w rękaw? No, naprawdę, gratuluję tupetu! - wygarnie jej.
Wtedy w 1724 odcinku "M jak miłość" Ola zniknie z domu Tadeusza, a tuż po jej wyjściu Kiemlicz zacznie robić ukochanej wymówki. Sadownikowi zrobi się straszliwe żal byłej kochanki, którą natychmiast weźmie w obronę, czym doprowadzi Jagodę do jeszcze większego szału, a w efekcie do wyprowadzki do Modrego (Stefan Friedmann)...
- Jak mogłaś ją tak po prostu wygonić?! - wyrzuci jej Kiemlicz.
- A co miałam zrobić? Pościelić jej na górze? - spyta ironicznie.
- Mogłaś być po prostu delikatniejsza! Nie wiesz, przez co ona przeszła, jaką przeżyła traumę - uzna sadownik. - Na własne życzenie! - przypomni mu, po czym wybuchnie - Chciałeś, żeby tu została? Jeśli tak, to przepraszam! Może rzeczywiście dajcie sobie drugą szansę... Nie będę wam wchodziła w drogę! - wykrzyczy, po czym trzaśnie drzwiami i przeniesie się do wujka.