"M jak miłość" odcinek 1720 - poniedziałek, 27.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1720 odcinku "M jak miłość" Marcin wpadnie w prawdziwą rozpacz. Już dawno nie widzieliśmy tak bezradnego Chodakowskiego. Dobry ojciec nie zrozumie, że wypadek Szymka nie będzie dla Izy wystarczającym powodem, aby zjawić się u dziecka w szpitalu... A takie właśnie będą fakty - obolały smutny Szymek będzie czekał na kolanach Marcina na przyjazd mamy. Niestety, nie doczeka się.
Do Szymka w 1720 odcinku "M jak miłość" przyjadą Olek z Anetą i będą pocieszać chłopca, który smutno przyzna, że go boli. Ale zranione dziecko nie doc zeka się na wizytę własnej matki w szpitalu.
- Co jest? Co to się stało? Boli bardzo? - zatroszczy się o bratanka Olek.
- A gdzie Iza? - zapyta w końcu doktor Chodakowska.
- To jest bardzo dobre pytanie... - odpowie smutno Marcin.
Wieczorem Marcin spotka się z żoną w 1720 odcinku "M jak miłość". I wtedy wpadnie w wielką rozpacz, bo kiedy spróbuje przemówić do jej sumienia, ona będzie wgapiać się w komórkę!
- Gdzie byłaś? Ja pojechałem do Szymka, Maja została sama w przedszkolu i płakała... No gdzie byłaś?! - w tak wielkiej rozpaczy Marcin nie był już od lat!
- Nie wiem, co się dzieje z naszą rodziną... Boję się dowiedzieć - zwierzy się Marcin mamie (Małgorzata Pieczyńska) w finale 1720 odcinka "M jak miłość".