"M jak miłość" odcinek 1717 - wtorek, 14.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1717 odcinku "M jak miłość" Barbara zrozumie, że w jej rodzinie wychowała się wyjątkowo niewdzięczna istota. Ale do ostatniej sekundy Mostowiakowa będzie wierzyła, że jakieś szczątki przyzwoitości drzemią w jej wnuczce. Kiedy Ula będzie siedziała cicho wpatrzona w ścianę Barbara po raz ostatni przemówi do jej sumienia. Co usłyszy niewdzięczna żona Bartka (Arkadiusz Smoleński)?
- Wiesz, że zawsze chciałam dla ciebie, jak najlepiej... I dalej tak chcę - zacznie Barbara w 1717 odcinku "M jak miłość".
Ale Barbary w 1717 odcinku "M jak miłość" emocje wezmą górę. Kiedy zobaczy puste spojrzenie Uli złapie się za głowę i zacznie nerwowo przemierzać pokój. I wtedy z jej ust popłyną słowa z najgłębszych zakamarków serca.
- Mam taką prośbę... - Barbara z trudem będzie przełykać łzy. - Żebyś swojego szczęścia nie budowała na krzywdzie najbliższych! Nie my śl tylko o sobie. Pomyśl o Bartku, który cię bardzo kocha! I o Kalince... Jesteście przecież rodziną, a to zobowiązuje.
Ula do samego końca w 1717 odcinku "M jak miłość" nie odpowie nic na dramatyczny apel babci. W finale zostawi tylko list dla Bartka i nie żegnając się z nikim, odleci do Australii.