M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1712: Basia wróci na miejsce gdzie spotkała gwałciciela. Pozostanie bezkarny, a Paweł nie uchroni córki - ZDJĘCIA

2023-02-07 14:15

W 1712 odcinku "M jak miłość" Basia (Gabriela Raczyńska) wróci na miejsce zbrodni, na przystanek, gdzie wszystko się zaczęło. Jej trauma powróci, a córka Zduńskiego znów siądzie na ławeczce, gdzie zaczepił ją gwałciciel Filip (Kacper Zalewski), który poprosił ją o pomoc, a potem wywiózł w las i skrzywdził. W 1712 odcinku "M jak miłość" Basia, Ania (Gabriela Świerczyńska) i Jasiek (Stanisław Dusza) udadzą się raz jeszcze poza miasto, gdzie doszło do tragedii. Nie przewidzą, jak skończy się wyprawa. Zobacz ZDJĘCIA w GALERII.

"M jak miłość" odcinek 1712 - poniedziałek, 27.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1712 odcinku "M jak miłość" Basia, Ania i Jasiek podejmą się zaskakującej misji. Wrócą na miejsce zbrodni, na przystanek pod miastem, gdzie zaczęła się tragedia córki Pawła. Basia nie poradzi sobie z traumą, którą spowodował gwałciciel Filip. Zmierzy się z demonami, pojedzie z kuzynką i chłopakiem poza Warszawę i przypomni sobie wszystko, co zrobił jej okrutny chłopak. Filip zaczepił Basię na przystanku, poprosił o pomoc w znalezieniu drogi, a potem wywiózł do lasu. 18-latka zdołała wyskoczyć z auta, zaczęła uciekać, ale przewróciła się w lesie, a wtedy Filip zaatakował. Do gwałtu nie doszło, ale szarpanina z bandytą, stres i strach spowodowały, że córka Pawła nie będzie umiała normalnie funkcjonować. 

Basia raz jeszcze pojedzie na przystanek pod miastem w 1712 odcinku "M jak miłość", gdzie dorwał ją gwałciciel Filip 

Wyprawa Basi, Ani i Jaśka nie skończy się dobrze. Córka Pawła nie przewidzi, że w Warszawie Zduński z pomocą Marcina (Mikołaj Roznerski) zlokalizował ojca Filipa, biznesmena Sowińskiego (Konrad Jałowiec). Mężczyzna sprowokuje Pawła, specjalnie doprowadzi do wyprowadzenia go z równowagi, by potem oskarżyć Pawła o napaść. W 1712 odcinku "M jak miłość" Basia, Jasiek i Franka (Dominika Kachlik) też znajdą się wokół terenu biura Sowińskiego i na ich oczach Paweł zostanie aresztowany i zabrany do radiowozu. 

Pojechanie na przystanek poza miasto, w okolicy lasu, gdzie doszło do traumy 18-latki oraz potem widok przyszywanego ojca zabranego przez policję, wcale nie pomoże Basi. Wręcz przeciwnie, zaczną z Franką drżeć o bezpieczeństwo Zduńskiego. Sowiński nie zdradzi oczywiście, gdzie przebywa jego syn, co się z nim stało po napadzie w lesie. Tak zakombinuje, że policja uzna Pawła za bandytę, a przecież on stanie w obronie ofiary, czyli skrzywdzonej Basi. 

M jak miłość. Jedyna decyzja Basi przyniesie tragiczne skutki! Do końca życia nie zapomni napadu w lesie
Najnowsze