"M jak miłość" odcinek 1710 - poniedziałek, 20.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Magda w 1710 odcinku "M jak miłość" natychmiast znajdzie się przy mężu, kiedy przyjaciołom uda się przetransportować go z Ukrainy do Polski. Andrzej będzie nieprzytomny, w śpiączce farmakologicznej, w którą został wprowadzony w celu ratowania życia. Lekarze będą tłumaczyli Magdzie, że nie wiadomo w ogóle czy i kiedy ewentualnie Budzyński odzyska przytomność, ale ona uparcie będzie do niego mówiła tak, jakby ją słyszał. I obudzi męża!
Magda w "M jak miłość": Jesteś bezpieczny...
- Andrzej! Ćśś, nic nie mów... Miałeś wypadek, ale już jesteś w Warszawie, bezpieczny... Tak bardzo się o ciebie martwiłam... Czułam się okropnie! Tak się narażałeś... Przecież ja... Ja nigdy bym cię o coś takiego nie prosiła! - tak będzie przemawiała Magda do Andrzeja wg portalu swiatseriali.interia.pl.
W tym momencie 1710 odcinka "M jak miłość" wydarzy się coś niesamowitego! Andrzej nie tylko otworzy oczy, le odpowie żonie tak, jakby cały czas ją słyszał!
Andrzej w "M jak miłość": Dla ciebie zrobiłbym to jeszcze raz!
- A ja... dla ciebie zrobiłbym to jeszcze raz... - takie będą pierwsze słowa Andrzeja do Magdy w 1710 odcinku "M jak miłość".
Chwilę później w 1710 odcinku "M jak miłość" Andrzej opowie Magdzie, co się z nim działo w czasie, kiedy nie bylo z nim kontaktu. Okazuje się, że Budzyński w śpiączce cały czas śnił o ukochanej żonie!
- W śpiączce miałem koszmarne sny... Bardzo realistyczne. Śniło mi się, że ty... że stało się coś strasznego... Ale potem usłyszałem twój głos... Mówiłaś...
- Nie sądziłam, że mnie słyszysz... Porozmawiamy o tym, ale teraz odpoczywaj...
- Kocham cię... - powie cichutko Andrzej.
- Ja ciebie też... - odpowie mu Magda.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1710: Anita powie Kamilowi o ciąży! Gryc będzie pewny, że była kochanka kłamie - ZDJĘCIA