"M jak miłość" odcinek 1710 - poniedziałek, 20.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Nadia w 1710 odcinku "M jak miłość" stanie się częścią rodziny Zduńskich! Kinga i Piotrek (Marcin Mroczek) nie dają rady z czwórką swoich dzieci, w ogarnięciu gromadki pomagają im niezawodni rodzice, Krysia Filarska (Hanna Mikuć) i Wojtek Marszałek, ale w obliczu tragedii jaka spadnie na Budzyńskich w związku z wypadkiem Andrzeja, nie odmówią Magdzie pomocy.
To właśnie w domu przy Deszczowej zamieszka Nadia, gdy w 1710 odcinku "M jak miłość" Magda będzie musiała jechać do szpitala do rannego Andrzeja i nie będzie wiedziała nawet kiedy stamtąd wróci. - Przepraszam cię najmocniej. To na pewno nie jest problem, że ją zostawiam u ciebie, bo nie mam pojęcia ile to będzie trwało... - powie dręczona wyrzutami sumienia Magda, doskonale znając sytuację rodzinną Zduńskich.
Magda zostawi Nadię u Zduńskich w 1710 odcinku "M jak miłość"
- Daj spokój. Czwórka, piątka dzieci, poradzimy sobie - zapewni przyjaciółkę Kinga. - Ty będziesz matką roku albo dekady! Chciałam do Maćka jechać, ale nie da rady - doda Magda i tutaj w 1710 odcinku "M jak miłość" będzie mogła liczyć na pomoc ojca. - Jedź, nie martw się. Ja się zajmę Maćkiem - Wojtek Marszałek jak przystało na dziadka syna Magdy pierwszy raz od dłuższego czasu będzie mógł się wykazać w tej roli.
Przed pożegnaniem z Nadią w 1710 odcinku "M jak miłość" Magda uprzedzi ojca, że Maciek nie wie o wypadku Andrzeja, o tym, o tym, że Budzyński został ciężko ranny na Ukrainie. Poza tym uznała, że Nadia nie może na razie dowiedzieć się, że Andrzej wyjechał na poszukiwania jej zaginionych na wojnie rodziców. - Ja nie chciałam mu przez telefon mówić. To pogadasz z nim? Posłuchaj, Nadia nie wie dokąd Andrzej pojechał, więc błagam was uważacie na to, co przy niej mówicie. Nie wygadaj się - zwróci się do Marszałka.
Ojciec Magdy w 1710 odcinku "M jak miłość" pokocha Nadię jak wnuczkę
- Nic nie powiemy... Przytul się! - uspokoi córkę Marszałek, który w 1710 odcinku "M jak miłość" od pierwszej chwili poczuje silną więź z Nadią. Ukraińska dziewczynka będzie do Wojtka mówiła "wujku", a on uzna ją za swoją wnuczkę. Skoro Magda pokochała ją jak córkę, to Nadia stała się częścią ich rodziny. - Przypomina mi Madzię jak była mała. Też taka rezolutna przylepka. I pomyśleć, że mógłbym mieć taką wnuczkę - zwierzy się Krysi.