"M jak miłość" odcinek 1708 - poniedziałek, 13.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1708 odcinku "M jak miłość" Basia wciąż nie poradzi sobie z traumą po brutalnym ataku Filipa w lesie. Zduńska nie będzie mogła sobie darować, że dała się nabrać i wsiadła do samochodu nieznajomego chłopaka, który okazał się zwykłym kłamcą i draniem, chcącym skorzystać z okazji. Na szczęście nie doszło do gwałtu, jednak bolesne wspomnienia pozostały i w 1708 odcinku "M jak miłość", mimo upływu tygodnia od napaści, ciągle nie pozwolą Basi normalnie funkcjonować. Co prawda, Zduńska będzie próbować żyć jak wcześniej i ukrywać swój prawdziwy stan przed bliskimi, ale nie na wiele jej się to zda, gdyż oni i tak ją przejrzą...
W 1708 odcinku "M jak miłość" Basia nagle zniknie, co mocno zaniepokoi Frankę, jednak na szczęście przybrana córka Pawła szybko się znajdzie. Okaże się, że Zduńska poszła jedynie pobiegać z samego rana, ale tuż po zakończonym treningu wpadnie do przybranych rodziców na śniadanie i to w bardzo "dobrym" humorze...
- Myślałam, że nie dam rady, ale forma jest. Spaliłam mnóstwo kalorii, więc mam nadzieję, że macie jakieś śniadanko - przywita ich radosna Basia.
- Siadaj, zapraszamy - uśmiechnie się Franka.
- Tylko prysznic wezmę, okej? - stwierdzi.
- To pośpiesz się - skwituje Paweł.
Wtedy w 1708 odcinku "M jak miłość" Basia pochwali się jeszcze, że zapisała się na kurs sztuki walki, aby w razie czego mogła zareagować, gdyby po raz kolejny została zaatakowana. Nowe zajęcie przybranej córki jeszcze bardziej zaniepokoi Zduńskich, którzy zrozumieją, że wciąż nie jest z nią najlepiej i ciągle nie uporała się z brutalnym atakiem Filipa...
- Okej, tylko jeszcze coś wam powiem. Zapisałam się na krav magę i dzisiaj mam pierwszy trening, więc jestem bardzo podekscytowana. No to wszystko wam powiem później, ale to tak. Widzimy się - zdradzi im.
Tuż po wyjściu Basi w 1708 odcinku "M jak miłość" Franka zwróci uwagę na jej dziwne zachowanie. Góralka od razu zauważy, że przybrana córka Pawła tylko udaje, że wszystko jest w porządku, ale w rzeczywistości jest o krok od załamania, a co najgorsze nie chce dać sobie nikomu pomóc...
- Dziwnie się zachowuje, nie uważasz? Jakby nic się nie stało. Tydzień już minął, a ona nie chce rozmawiać ani z nami ani z matką. O psychologu to już w ogóle nie chce słyszeć - zauważy góralka.
- Myślałem, że przyjazd Ali coś zmieni, że ją otworzy... - przyzna Zduński.
- Myślę, że ona tylko udaje, że wszystko jest okej - podsumuje Franka i wcale się nie pomyli gdyż tuż po wejściu do domu w 1708 odcinku "M jak miłość" Basia przypomni sobie o napaści Filipa i zaleje się łzami, a później będzie z nią już tylko gorzej...