"M jak miłość" odcinek 1697 - wtorek, 3.01.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1697 odcinku "M jak miłość" Ania zrobi wszystko, aby odzyskać Damiana, którego porzuciła z powodu obsesyjnej miłości do nauczyciela Wareckiego (Wojciech Świeściak). Ale okaże się, że sprawa nie jest prosta, bo dawny chłopak ma duży problem z tym, aby znowu zaufać szalonej nastolatce. No ale młoda Wojciechowska jest znana z tego, że zawsze "dopnie swego" i tak będzie tym razem. I znów biedna Basia pójdzie w odstawkę!
Ania w 1697 odcinku "M jak miłość" spróbuje zorganizować wyjazd Damiana na obóz, na który sama się wybiera. Do tego zrobi to bez jego wiedzy i zgody, więc nie wyjdzie to dobrze. Tego dnia również będzie się miała odbyć impreza urodzinowa Basi, która skończy 18-kę.
- Anka, sorry, głupio wyszło, wiem że chcieliście dobrze... Ale ja po prostu nie mogę - oznajmi Damian, kiedy już prawda o obozie wyjdzie na jaw w 1697 odcinku "M jak miłość".
- Nie no, rozumiem... Cała ta afera to moja wina... Ja na to wpadłam i było to cholernie egoistyczne z mojej strony...
- O czym ty w ogóle mówisz?
- Myślałam, że jak pojedziemy na ten obóz, spędzimy kilka dni razem, to znowu się do siebie zbliżymy...Naprawimy to... Naiwna byłam, nie?
I w tym momencie 1697 odcinka "M jak miłość" wydarzy się coś na kształt "cudu". Damian zatrzyma Anię i zrobi coś zupełnie nieoczekiwanego!
- Anka, poczekaj... Nie ma czego naprawiać - oznajmi chłopak.
- Wiedziałam - podsumuje smutno Ania.
- Nie. Nie ma czego naprawiać, bo wszystko już jest naprawione! Zaczynamy od nowa!
I Damian pocałuje Anię w 1697 odcinku "M jak miłość" tak namiętnie, jak wtedy kiedy byli razem. - Idziemy? - zapyta Damian po pocałunku. - Nie chcemy się chyba spóźnić na urodziny naszej najlepszej przyjaciółki?
- Basia może poczekać - odpowie Ania i znów pocałuje swojego chłopaka, zapominając o kuzynce.