"M jak miłość" odcinek 1695 - wtorek, 20.12.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Wyjazd Magdy w 1695 odcinku "M jak miłość" jest już pewny! Budzyńska postanowi wybrać się w samotną podróż, przemyśleć swoje życie, wybory i przyszłość. Ledwo wyremontuje siedlisko, a pierwszych gości w pensjonacie przyjmą Zduńscy, bo to właśnie oni przejmą obowiązki przyjaciółki i zaopiekują się interesem w Grabinie. Magda i Andrzej niemal pojednają się w 1691 odcinku "M jak miłość", podczas uroczystej imprezy w siedlisku, gdzie prawnik wyzna żonie miłość. Mogłoby się wydawać, że od tego momentu będzie tylko lepiej, ale nic z tego.
Podróż Magdy zacznie się w 1695 odcinku "M jak miłość". Wybierze zaskakujący kierunek!
Budzyńska nie wybaczy mężowi, zwierzy się Kindze, że nie da rady żyć w "trójkącie" z Julią, która lada chwila urodzi Andrzejowi dziecko. W 1692 odcinku "M jak miłość" dojdzie też do rozmowy Budzyńskich, która zostanie przerwana przez wieści z Warszawy. Okaże się, że z Malicką jest źle, lekarze w szpitalu podejmą walkę o życie jej i dziecka. Budzyńska nie domyśli się finału porodu Julii, a ten okaże się koszmarny. W 1695 odcinku "M jak miłość" Andrzej dowie się od lekarza, że kochanka musiała przejść operację ratującą życie, ale niestety straciła ciążę. Ta informacja nie dotrze jednak do Magdy, która uzna, że najlepiej będzie wyjechać. Zapakuje plecak, najpotrzebniejsze rzeczy, a siedlisko przekaże Zduńskim. Co ciekawe, Magda nie wyjdzie za granicę, a postawi na polskie krajobrazy. Uda się na Podlasie, gdzie zacznie szukać ukojenia wśród natury. To dość zaskakująca destynacja, bo kobieta nigdy nie wspominała, że marzy o odwiedzeniu tych rejonów, lub ma tak kogoś bliskiego, kogo chciałaby odwiedzić.
Magda nie będzie miała pojęcia, że w tym samym czasie co jej podróż, w Warszawie rozegra się prawdziwy dramat. Julia załamie się po stracie ciąży, a jej stan będzie krytyczny. Budzyński straci nad wszystkim kontrolę, bo z jednej strony spróbuje być oparciem dla Malickiej, a z drugiej myślami pozostanie przy żonie, która wyłączy telefon i ślad po niej zaginie! Zdesperowany prawnik zdoła nagrać wiadomość głosową na komórce żony.
"Cześć, Magda, to znowu ja... Zostawiłem ci już tyle wiadomości, a ty wciąż się nie odzywasz... Rozumiem... Wiem, że chcesz być sama, ale proszę cię tylko o jedno - napisz, że wszystko jest w porządku albo chociaż po prostu: okay... Tyle wystarczy... Magda... Gdziekolwiek jesteś i cokolwiek robisz, kocham cię... Bardzo cię kocham" - cytuje portal światseriali.interia.pl słowa Andrzeja do Magdy.
Zdradzamy, że Magda nie zniknie z "M jak miłość" na stałe, jej wyjazd będzie tylko czasowy, a w kolejnych odcinkach serialu dojdzie nawet do konfrontacji załamanej Julii po stracie dziecka z Magdą.
