"M jak miłość" odcinek 1689 - poniedziałek, 28.11.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1689 odcinku „M jak miłość” Kisielowa zamieni się rolami z Żakiem (Krzysztof Tyniec) i to ona zakocha się od pierwszego wejrzenia! Robert, znany ze swojej słabości do pięknych kobiet, od razu zauroczył się atrakcyjną Patrycją (Alżbeta Lenska), partnerką Łukasza (Jakub Józefowicz), która zamieszkała w leśniczówce tuż nieopodal nich, ale w 1689 odcinku „M jak miłość” Zosia pokaże, że również nie jest obojętna na wdzięki młodszych i przystojnych mężczyzn, bo jej wybrankiem padnie właśnie Marcin, którego poprosi o pomoc w siedlisku Magdy! Oczywiście, Chodakowski zgodzi się skosić trawnik wokół pensjonatu, dumnie prezentując przy tym swoje mięśnie w podkreślającej je koszulce, na widok których Kisielowa kompletnie oszaleje!
W 1689 odcinku „M jak miłość” Marcin zdejmie koszulę i od razu zabierze się do pracy. W tym samym czasie Zosia, Iza i Magda zaczną omawiać promocję siedliska tuż przed ponownym oficjalnym otwarciem dla turystów, jak również omówią sprawę włamywacza, który od dłuższego czasu grasuje w Grabinie, a policji wciąż nie udało się go namierzyć. W 1689 odcinku „M jak miłość” Kisielowa zdecyduje się udzielić Chodakowskiej wywiadu do najnowszego numeru „Głosu Gródka”, w którym postanowi dokładnie opisać wygląd włamywacza. Sęk w tym, że Zosia w ogóle nie będzie mogła skupić się na rozmowie, gdyż widok umięśnionego Marcina całkowicie wybije ją z rytmu!
- Proszę mi opisać, jak wyglądał ten mężczyzna – zacznie Iza.
- Po prostu jak młody Bóg – przyzna zachwycona Zosia.
- Ten włamywacz? – zdziwi się.
- No jaki włamywacz? Twój mąż! – podkreśli Kisielowa, rozbawiając Izę i Magdę.
Chwilę później w 1689 odcinku „M jak miłość” Zosi już nie wystarczy sam widok Marcina i pani sołtys zdecyduje się pójść o krok dalej. Kisielowa przyniesie Chodakowskiemu świeżutkie truskawki i zacznie go karmić, świetnie się przy tym bawiąc i nie zważając uwagi na fakt, że obserwuje ich żona Marcina! W tej chwili Zosi w ogóle nie będzie to przeszkadzało, gdyż będzie liczył się wyłącznie Chodakowski. Bliska zażyłość Kisielowej i Marcina w 1689 odcinku „M jak miłość” nie ujdzie uwadze Izy, u której pojawi się nutka zazdrości. Tym bardziej, że przed sztuczkami Zosi ostrzeże ja nawet sama Magda!
- O zobacz na panią Zosię. No, no Marcin jej z ręki je – zauważy zmieszana Iza.
- Ty uważaj na niego, naprawdę – zwróci jej uwagę Magda.
- Nie, nie, to chyba Marcin powinien uważać – stwierdzi.
- To też racja – przyzna Budzyńska.