"M jak miłość" odcinek 1677 - wtorek, 11.10.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Rozstanie Magdy i Andrzeja w 1677 odcinku "M jak miłość" będzie nieuniknione! Tylko kilka dni zrozpaczona, cierpiąca Magda wytrzyma pod jednym dachem z niewiernym mężem. Zdrada Andrzeja doprowadzi ją do tak strasznego stanu, że Budzyński zacznie się bać o chore serce ukochanej. W tym czasie syn Magdy będzie na szkolnej wycieczce, więc nie zobaczy bólu matki, nie zdoła jej w żaden sposób pocieszyć.
Syn Magdy w 1677 odcinku "M jak miłość" dowie się o kłótni Budzyńskich
Maciek w 1677 odcinku "M jak miłość" wróci do domu już po wyjeździe Magdy do siedliska. Zaskoczony tym, że nigdzie nie ma mamy, a ojczym będzie się zachowywał jakby miał zaraz wybuchnąć. - A co ty taki nabuzowany, stało się coś? - zapyta wprost Maciek, który nie będzie jeszcze świadomy, że małżeństwo Budzyński właśnie się rozpada. W 1677 odcinku "M jak miłość" Andrzej znajdzie się w sytuacji bez wyjścia, będzie musiał wytłumaczyć jakoś Maćkowi nieobecność Magdy. - Pokłóciliśmy się z mamą... Ale nie chcę i nie mogę o tym rozmawiać i proszę cię, żebyś to uszanował
Synowi Magdy w 1677 odcinku "M jak miłość" takie wyjaśnienie nie wystarczy, choć nie będzie za bardzo dociekał co się stało. Zacznie się jednak martwić o matkę. - Spoko... A gdzie jest mama?
Maciek w 1677 odcinku "M jak miłość" wygarnie Andrzejowi, że "bzyknął" na boku
- Nie wiem, wyjechała!- rzuci Andrzej, żeby uniknąć odpowiedzi na kolejne niewygodne pytania. Po tych słowach Budzyńskiego w 1677 odcinku "M jak miłość" Maciek w żartach zarzuci ojczymowi zdradę, oczywiście nie wiedząc co zrobił Andrzej. - Jak to wyjechała? Gdzie? A rozumiem, bzyknąłeś sobie jakąś laskę na boku?!
Syn Magdy w 1677 odcinku "M jak miłość" odwróci się od Andrzeja!
Wściekły Budzyński w 1677 odcinku "M jak miłość" nie wytrzyma i zbeszta syna Magdy.- Ty, nie życzę sobie takich tekstów, jasne? Maciek stanie jednak po stronie mamy i ostrzeże Andrzeja, że jeśli potwierdzi się to, co podejrzewa, to znienawidzi go do końca życia. - Słuchaj, Jeśli ją skrzywdziłeś, to nie chcę cię znać! „Jasne”?!