"M jak miłość" odcinek 1671 - wtorek, 20.09.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Rozstanie Izy z Marcinem i dziećmi w 1671 odcinku "M jak miłość" stanie się faktem! Chodakowska wyjedzie do Gródka, żeby objąć stanowisko redaktor naczelnej lokalnej gazety "Głos Gródka" i znów zamieszka w służbowym domu. Tym samym, do którego rok temu przeprowadziła się razem z Szymkiem i Mają, gdy była w separacji z Marcinem. Co prawda rodzinę Chodakowskich czekają trudne chwile, ale w 1671 odcinku "M jak miłość" nic nie będzie wskazywało na to, żeby mieli żyć osobno przez cały czas. Iza obieca Marcinowi i dzieciom, że w każdej wolnej chwili będzie wracała do domu. A jednak dość szybko pojawią się nieplanowane komplikacje.
Marcin w 1671 odcinku "M jak miłość" nie poradzi sobie z dziećmi przez Izy?
Marcin w 1671 odcinku "M jak miłość" przejmuje opiekę nad dziećmi, stanie się mamą i tatą w jednym, co okaże się dla niego ogromnym wyzwaniem. Bo przecież będzie jeszcze pracował jako detektyw! Nic dziwnego, że niektóre sprawy mu umkną. Jak choćby śniadanie dla dzieci przed odwiezieniem Szymka i Mai do szkoły i przedszkola.
Ratunkiem dla Marcina i dzieciaków w 1671 odcinku "M jak miłość" będą hot-dogi z food trucków na parkingu, o których Szymek doniesie mamie przez telefon. Chodakowski o całą sytuację obwini Izę. - Kochanie, to twoja wina! Przecież to ty przejęłaś obowiązki naczelnej w Gródku, a ja przejąłem twoje obowiązki mamy. Żona nie pozostanie mu dłużna. - Wiesz co, co to jest za szowinistyczny tekst!
Płacz Mai w 1671 odcinku "M jak miłość" po wyjeździe Izy
Stęskniony Marcin w 1671 odcinku "M jak miłość" będzie dwoił się i troił, żeby Szymek i Maja nie odczuli braku mamy, a jednak jednego nie przewidzi - że Iza w natłoku służbowych obowiązków może pomylić daty występu 4-letniej córki w przedszkolu. Maja pierwszy raz będzie miała zagrać księżniczkę. Ale przez Izę nie zdąży na przedstawienie. Nic dziwnego, że córka Chodakowskich w 1671 odcinku "M jak miłość" zaleje się łzami.
- Kochanie, bardzo mi przykro, że się spóźniliśmy na przedstawienie. Mamie się po prostu coś pomyliło i tak wyszło. Majeczko, mama teraz ciężko pracuje, ma dużo rzeczy na głowie, po prostu coś źle wpisała do kalendarza. Nie gniewaj się na nią, co... - Marcin pocieszy Maję, która rozpłacze się, że Iza ją zawiodła. Oliwy do ognia w 1671 odcinku "M jak miłość" doleje też Szymek. - Szkoda, młoda miała wszystko wykute na blachę.
- Chodź do taty. Zaraz coś wymyślimy, coś fajnego... - obieca córce Marcin. Obietnicy dotrzyma, bo wieczorem w 1671 odcinku "M jak miłość" Maja w roli księżniczki wystąpi na specjalnym, domowym przedstawieniu przez tatą, starszym bratem i wujkiem Olkiem (Maurycy Popiel).