"M jak miłość" odcinek 1659 - wtorek, 10.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1659 odcinku "M jak miłość" Ania wykręci Andrzejowi kolejny numer, który zwali go z nóg. Dziewczyna robiła już wszystko, żeby zwrócić na siebie uwagę, chociaż obiektywnie mówiąc, jej rodzice zawsze bardzo o nią dbali i zapewniali jej wszystko co najlepsze. Ania zmieniła się nie do poznania, kiedy w jej życiu pojawił się Warecki (Wojciech Świeściak), w którym się zakochała i zaczęła wymyślać różne sposoby, byle go zdobyć. Przez mężczyznę doszło do konfliktu między nastolatką a Magdą (Anna Mucha), potem było już tylko gorzej. Ania w nadchodzących odcinkach "M jak miłość" posunie się do koszmarnych ruchów, które mogą zniszczyć wszystko co ma! Zacznie m.in. bezczelnie podrywać chłopaka Basi (Gabriela Raczyńska), o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.
W 1659 odcinku "M jak miłość" Ania posunie się nawet do czynu karalnego! Za namową podejrzanej koleżanki Zuzy (Amelia Zawadzka) okradnie sklep! Właściciel butiku przyłapie ją na gorącym uczynku i sprowadzi na miejsce Budzyńskiego.
- Nie dość, że chciała mnie okraść, to jeszcze bezczelnie i po chamsku próbowała się wszystkiego wyprzeć! Zaraz będzie tłumaczyć się przed policją, są już w drodze! - cytuje portal światseriali.pl, ale prawnik zdoła przekonać mężczyznę, żeby obyło się bez udziału policji. - To, co dziś zrobiłaś, to już zbyt ciężki kaliber, nawet jak dla mnie! - rzuci ostro Andrzej i skontaktuje się z Martą.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1661: Urodziny Franki z tragicznym finałem! Dostanie wiadomość o dziecku, które oddała - ZDJĘCIA, WIDEO
Sytuacja w 1659 odcinku "M jak miłość" będzie jeszcze gorsza, bo kiedy Marta dowie się o kradzieży córki, od razu postanowi skontaktować się z jej terapeutką. Okaże się, że dziewczyna brała pieniądze na wizyty, a nie chodziła do specjalisty!
- Nigdy wcześniej tak się nie zachowywała! Kłamie w żywe oczy, mówiła, że chodzi na terapię, brała ode mnie pieniądze... Zresztą to nie wszystko... - powie załamana Marta w rozmowie z Andrzejem w 1659 odcinku "M jak miłość". - Chciałam ci tego zaoszczędzić, ale w tej sytuacji powinieneś wiedzieć. Ania próbowała odbić chłopaka Basi. Wiem o tym od Franki... Nie poznaję jej... Nie poznaję własnej córki.. - stwierdzi Wojciechowska, ale tym razem ona i Budzyński wezmą się za nastolatkę i nie będzie tak, że wszystko ujdzie jej "na sucho". Jakie konsekwencje czekają Anię? Tego dowiemy się niebawem.