"M jak miłość" odcinek 1658 - wtorek, 3.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1658 odcinku "M jak miłość" nastąpi przełom w dramacie miłosnym Argasińskich plus Łukasz. Ordynator znów weźmie sprawy w swoje ręce i postanowi zawalczyć o żonę. Tyle, że tym razem nie będzie nikogo nasyłał, ani wysyłał do Grabiny, tylko uda się tam osobiście. To nie do uwierzenia, co usłyszy od męża Patrycja!
Argasiński w 1658 odcinku "M jak miłość" na widok Patrycji od razu ją skomplementuje. I jego uwadze nie umknie, w jakich warunkach musi żyć jego przyzwyczajona do luksusu żona. Pierwszy dialog Argasińskich opublikował portal swiatseriali.pl. Ja dokładnie ordynator będzie przekonywał żonę do powrotu?
Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1656: Makabryczny sylwester Izy i Marcina. Po bestialskim pobiciu matki Amelki będą musieli ratować dzieci przed wyrodnym ojcem - ZDJĘCIA
- To ja, twój mąż. Ładnie wyglądasz - powita Patrycję Argasiński stając w progu leśniczówki w Grabinie.
- Co ty tu robisz?
- A ty? - pytaniem na pytanie odpowie ordynator.
W tym momencie 1658 odcinka "M jak miłość" zacznie płakać mały Jaś, syn Patrycji i Łukasza. Argasińskiemu od razu zmięknie serce i zmieni się twarz.
- Mogę go zobaczyć? - zapyta Jerzy.
- Nie. I w ogóle nie mam zamiaru z tobą rozmawiać! - Patrycja nie pozwoli mężowi zobaczyć dziecka.
- Dlaczego? Przecież wciąż jesteśmy małżeństwem - uśmiechnie się miło Jerzy.
- Złożyłam już papiery rozwodowe i będziemy kontaktować się tylko przez prawników. A teraz proszę natychmiast stąd wyjść albo dzwonię po Łukasza! - Patrycja wpadnie w panikę.
- Powtórzę jeszcze raz - co ty tu w ogóle robisz? To nie jest miejsce dla ciebie... - Argasiński nie podda się.- Proszę, małym. Będzie wam jak w niebie... Niczego wam nie zabraknie...- zacznie błagać psychopata.
Jak zareaguje Patrycja na te obietnice powrotu do luksusu w 1658 odcinku "M jak miłość"? Tym razem męża przegoni, ale nie mamy wątpliwości, że w jej głowie zakiełkuje pomysł, aby wrócić do słodkiej, złotej klatki.