"M jak miłość" odcinek 1648 - wtorek, 22.03.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1648 odcinku „M jak miłość” Kinga będzie myślami wyłącznie przy spotkaniu z wybitnym profesorem Nieśpielakiem, przyjacielem Artura (Robert Moskwa), który załatwił jej u niego przyśpieszoną wizytę. Wszystko przez to, że w ostatnim czasie wzrok Zduńskiej diametralnie się pogorszył, a nawet groziła jej jego utrata! Spotkanie z profesorem będzie ostatnią deską ratunku dla Kingi, który ma powiedzieć jej, czy są jeszcze jakiekolwiek szanse, że będzie widziała! Niepokój Kingi udzieli się nie tylko Piotrkowi, ale również Krysi (Hanna Mikuć) i Wojtkowi (Emilian Kamiński), którzy nie będą w stanie myśleć o niczym innym. W 1648 odcinku „M jak miłość” Misiek spróbuje odwrócić uwagę rodziców i dziadków i przypomnieć im, że Kinga nie jest jedyną pokrzywdzoną, gdyż ciągle nie ma z nimi chorej Lenki, która leczy się w sanatorium w Bukowinie Tatrzańskiej!
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1648: Podły spisek Franki i Basi przeciwko Pawłowi! Nie będzie miał nic do gadania – ZDJĘCIA
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ jak Misiek stara się uświadomić rodziców, że Lenka należy do ich rodziny w 1648 odcinku „M jak miłość” >>>
W 1648 odcinku „M jak miłość” u Zduńskich nikt nawet nie będzie pamiętał, że Lenka należy jeszcze do ich rodziny, gdyż jej najbliżsi nie będą mieli z nią w ogóle kontaktu! Co prawda, Kinga i Piotrek mieli jechać w odwiedziny do chorej córki, ale choroba Kinga zmieniła wszystko, a Zduńscy zupełnie zapomnieli o samotnym dziecku. W 1648 odcinku „M jak miłość” ich uwagę od pogorszającego się wzorku Kingi spróbuje odwrócić Misiek, który wspólnie z Wojtkiem przygotuje dla mamy piękny prezent, za pomocą którego przypomni jej, że do ich rodziny należy jeszcze Lenka!
- Szanowna pani pozwoli. Sernik wiedeński, posypany cukrem pudrem z licznymi kleksami z przepysznej czekolady – zacznie Wojtek.
- Sami piekliśmy. Dziewczynki też trochę pomagały – doda Misiek.
- Naprawdę? Jest piękny, dziękuję – wzruszy się Kinga.
- Tu jest cała nasza rodzina. Tu jesteś ty, dziewczynki, ja, Lenka i tata, ale jest taki mały, bo nie wystarczyło nam miejsca – wyraźnie podkreśli obecność Lenki.
Zobacz także: M jak miłość, odcinek 1648: Wstrząsające wyznanie Jaśka o ojcu! Paweł zlituje się nad synem zboczeńca – ZDJĘCIA
Niestety wymowne słowa Miśka w 1648 odcinku „M jak miłość” nie zrobią wrażenia ani na Kindze ani na Piotrku, którzy nawet słowem nie wspomną o porzuconej Lence! Zduńscy skupią się wyłącznie na trójce obecnych dzieci – Miśku, Emilce (Julia Kempka) i Zuzi (Marcelina Kempka), którzy są wspólnie z nimi na Deszczowej i kompletnie zapomną, że Lenka również należy do ich rodziny.
- I mam strasznie dużą głowę. W zasadzie to mam samą głowę – zauważy Piotrek.
- Bardzo wam dziękuję. Jesteście najwspanialszymi dziećmi na świecie – uzna Kinga, mając na myśli tylko Miśka i bliźniaczki.
W 1648 odcinku „M jak miłość” słowa Miśka o Lence nie wzruszą nawet jej dziadków, gdyż nawet Krysia nie zainteresuje się losem wnuczki podobnie jak Marysia (Małgorzata Pieńkowska) i Artur Rogowscy, którzy zjawią się na Deszczowej i obsypią dziewczynki i Miśka prezentami, ale nawet żadne z nich nie spyta, jak czuje się chora Lenka…