"M jak miłość" odcinek 1648 - wtorek, 22.03.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Basia w 1648 odcinku "M jak miłość" stanie szczęśliwą lokatorką swojego mieszkania. Dostanie możliwość samodzielnego miejsca życia w lokum za ścianą Pawła, które kupiła Franka. Trudno się dziwić, że szczęśliwa nastolatka postanowi natychmiast to uczcić w gronie najbliższych przyjaciół. I pewnie by jej się to udało, gdyby nie złośliwa interwencja Ani.
- Robimy imprezkę - zapowie szczęśliwa Basia, kiedy Franka będzie jej pomagała uporządkować remontowane mieszkanie.
- Czy ja dobrze słyszałem? - Paweł znienacka stanie w drzwiach. - Impreza? Dlaczego ja o tym nic nie wiem?
- Teraz wiesz - odpowie nieśmiało Basia i od razu doda: - Po południu chcę zrobić parapetówkę...
- A my nie będziemy wam przeszkadzać - wetnie się Franka gromiąc wzrokiem Pawła. Zduńska od razu będzie miała plan, w którym będzie chciała iść z mężem do kina, albo na romantyczną kolację.
- Chwileczkę, ale może ja się nie zgadzam? - postawi się Paweł.
Kobiety życia Pawła w tym momencie 1648 odcinka "M jak miłość" wybuchną gromkim śmiechem i nie będą umiały się opanować. Paweł nie będzie z tego powodu szczęśliwy.
- Czy ja powiedziałem coś śmiesznego? - oburzy się Zduński.
Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1648: Jasiek po ataku ojca na Frankę i Pawła przyzna się, że o wszystkim wiedział - WIDEO
Basia w końcu jednak uzna w 1648 odcinku "M jak miłość", że powinna ojcu wyjaśnić, co się będzie działo, aby jednak mógł spokojnie zabrać Frankę do kina.
- Zaprosiłam kilka osób. Moje dwie koleżanki, Jasiek, Damian z nową dziewczyną i Ania. Ale Ania pewnie nie przyjdzie.
Jednak Ania nie tylko przyjdzie w 1648 odcinku "M jak miłość", ale przyciągnie ze sobą tłum obcych ludzi. W nowym mieszkaniu Basi pojawi się alkohol, narkotyki i straszna burda. W finale Zduńscy będą musieli wstydzić się przed policją.
- Co tu się dzieje? - zapyta przerażony Paweł w 1648 odcinku "M jak miłość" zastając pod domem policję w 1648 odcinku "M jak miłość".
- Ja nie chciałam! Ktoś zaprosił tu tych wszystkich ludzi i zrobiło się zamieszanie... I panowie przyjechali - będzie tłumaczyła przerażona Basia Pawłowi.
Chwilę wcześniej w 1648 odcinku "M jak miłość" sąsiadka będzie bezskutecznie próbowała dobić się do imprezowiczów. Wtedy Damian (Oliwer Proctor) oskarży Anię, że zepsuła imprezę Basi. Ale ona go wyśmieje.
- Boże, ale o co ci chodzi? Wyluzuj, napij się piwa...
- Wiesz dokładnie o co mi chodzi. Wysłałaś to zaproszenie ze swojego profilu!
- No i co z tego?
- Jesteś żałosna! Baśka cię zaprosiła w dobrej wierze, a ty zaprosiłaś tych debili i narobiłaś jej syfu!
Damian ostatecznie każe się Ani i jej koleżance w 1648 odcinku "M jak miłość" wynosić, ale skandalu, który udało jej się urządzić, już się nie da wymazać. I tak Ania zniszczy najpiękniejszy dzień w życiu Basi.