"M jak miłość", odcinek 1645 - poniedziałek, 14.03.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1645 odcinku "M jak miłość" Tadeusz nie będzie w najlepszej formie. Zazwyczaj pogodny i miły sadownik zmieni się nie do poznania! Wszystko przez zdradę Oli (Justyna Karłowska), która naopowiadała mu bajek o miłości, a kiedy tylko w Grabinie pojawił się jej mąż Darek (Paweł Paprocki), kobieta uciekła z nim do Hiszpanii. W 1645 odcinku "M jak miłość" Kiemlicz dostanie nawet ostatni list od ukochanej, który raczej pogorszy całą sytuację, a nie ukoi jego skołatanych nerwów. Niebawem w "M jak miłość" Tadeusz przekona się, że los bywa bardzo przewrotny i postawi na jego drodze Jagodę. Zapoznają się w sklepie i właśnie tam dojdzie do pierwszej afery, która między nimi wybuchnie.
- Nareszcie... Może mnie pani w końcu skasować? - zapyta poirytowany Kiemlicz, kiedy Jagoda będzie rozmawiać przez telefon, zamiast zająć się klientem. - Nie słyszał pan, że cukier zabija? - zapyta wrednie kobieta. - A pani nie słyszała, żeby nie wtrącać się w nieswoje sprawy? - nie pozostanie dłużny sadownik, a kłótnia tak się rozkręci, że mężczyzna wykrzyczy w końcu, że jego noga więcej w sklepie nie postanie!
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1641: Anita powie Kamilowi o nowym członku ich rodziny! Gryc nie zgodzi się na taką zmianę - ZDJĘCIA
Afera w 1645 odcinku "M jak miłość" to dopiero początek, bo Jagoda i Tadeusz będą wchodzić sobie w drogę regularnie. Właśnie tak zacznie rodzić się między nimi coś więcej.
- (...) Jagoda siedziała w więzieniu przez długi czas, nie jest otwarta, trochę inaczej podchodzi do facetów. Myślę, że zajmie jej to dużo czasu zanim otworzy się i otworzy swoje serce. A Tadeusz? Myślę, że bardziej ją intryguje, ale też podoba jej się. Każde ich spotkanie kończy się aferą, Tadeusz nie odbiera jej najlepiej... - komentuje aktorka Katarzyna Kołeczek, która gra Jagodę w "M jak miłość".
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 2586: Rozwód Józka i Julity z szokującym finałem! Ohydny Klemens wyciągnie zdjęcia Sałatki z nową kochanką - ZDJĘCIA
Niebawem w "M jak miłość" Tadeusz zacznie mieć serdecznie dość siostrzenicy Modrego, bo ta zaatakuje go w lesie! Weźmie go za zboczeńca, a sadownik zechce jedynie pomóc przy zepsutym aucie. Jagoda napsika mu gazu pieprzowego do oczu, a kiedy potem zreflektuje się, że to jednak nie żaden gwałciciel, Kiemlicz nie da się przeprosić.
- Niech mnie pani zostawi w spokoju! - zażąda sadownik, a Jagodzie zrobi się naprawdę głupio. W końcu zaatakuje niewinnego człowieka, który chciał po prostu pomóc. Dodatkowo nie da się ukryć, że kobiecie spodoba się sadownik. Tadeusz będzie długo przekonywał się do nowej znajomości, ale na pewno powstanie z niej coś więcej. Tak Bartłomiej Nowosielski komentuje zachowanie swojego bohatera:
- (...) Żywotnie istnieje w jego myśli Ola. Ten pierścionek to pokłosie tego rozstania, z którego on się nie może pozbierać i nie dość że na horyzoncie nie pojawia się na ten moment ktoś nowy, to jeżeli już się pojawia to ktoś, kto kompletnie nie wpasowuje się w jego stan ducha - tłumaczy aktor w kulisach "M jak miłość", co oznacza, że droga do uczucia między Jagodą a Kiemliczem będzie naprawdę kręta i wyboista.
