"M jak miłość" odcinek 1641 - poniedziałek, 28.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Rodzina Anity, Kamila i Poli w 1641 odcinku "M jak miłość" zmierzy się ze sporym wyzwaniem jakim będzie "drugie dziecko" w ich domu przy Deszczowej! Od kiedy kilka tygodni temu zamieszkał z nimi Adam Werner (Jacek Kopczyński) rodzinna sielanka całej trójki szybko się skończy! Niedojrzały i nieodpowiedzialny Werner niemal doprowadzi dom Kamila do ruiny, a do tego we wszystkim będzie ulegał Poli, która wprost oszaleje ze szczęścia, że ma tak cudownego wujka, wyglądem przypominającego dziadka! Ale Grycowi i ukochanej w 1641 odcinku "M jak miłość" przestanie być do śmiechu, a obecność Wernera zacznie działać im na nerwy! Tylko dzięki Poli coraz bardziej rozdrażniony Kamil nie wyrzuci Adama z domu.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1641: Anita wyda Polę jej matce Weronice. Tak ukochana Gryca załatwi go za jego plecami - ZDJĘCIA
Na rodzinę Kamila, Anity i Poli w 1641 odcinku "M jak miłość" spadnie seria nieszczęść, właśnie z powodu głupoty i nieporadności Wernera. Ale najgorsze będzie miało dopiero nadejść. A zagrożeniem stanie się dla nich matka Poli. Okaże się bowiem, że po wyjściu z aresztu Weronika Stępień rozpoczęła nowe życie, decyzją sądu będzie mogła się nawet widywać z córką.
Przed kolejnym spotkaniem Poli z matką w 1641 odcinku "M jak miłość" wynikną jednak niespodziewane komplikacje, a Weronika spróbuje przeciągnąć Anitę na swoją stronę, żeby Kamil nie odcinał jej tak od dziecka. Dlatego w tajemnicy przed Grycem poprosi Anitę o spotkanie. Ukochana Kamila zgodzi się, choć nie będzie wiedziała czego może od niej chcieć matka Poli. - Po tym wszystkim co się wydarzyło inaczej patrzę na swoje życie. Widzę ile popełniłam błędów. Jak bardzo skrzywdziłam Polę. Zrobię wszystko, żeby to naprawić. Naprawdę... Mam nową pracę, nie kłamię. Ale muszę tę pracę utrzymać. Dlatego muszę pojechać na to szkolenie. I nie dam rady spotkać się z Polą
- Tylko, że ja nic nie mogę zrobić. Tydzień szybko minie...
- Ja wiem jak bardzo kochasz Polę. Ale, Boże... Tak bardzo za nią tęsknię. Wyobraź sobie, że ty musiałabyś tyle czekać, żeby się z nią spotkać.
- To jest decyzja Kamila i...
- Jesteś tu, przyszłaś. Wiesz, że to Kamil odcina mnie od Poli. To nie jest dla niej dobre. Jeśli ty go nie przekonasz, to już nikt... - zacznie błagać Weronika.
- Przykro mi... - odpowie Anita, która dręczona wyrzutami sumienia w 1641 odcinku "M jak miłość" przyzna się Kamilowi do spotkania z Weroniką. Gryc zareaguje bardzo nerwowo na wieść, że matka Poli znów próbuje coś kombinować za jego plecami i w swój spisek wciąga jeszcze Anitę. - Nie powinnaś się z nią widywać. Ona potrafi tylko kłamać i manipulować. I jeżeli o cokolwiek chcesz mnie prosić w tej sprawie, to mówię nie!
Sprawdź też: M jak miłość. Obrzydliwy ojciec Jaśka zamieni życie Franki w koszmar. Paweł zostanie oszukany - WIDEO
Kiedy jednak w 1641 odcinku "M jak miłość" Pola podczas rodzinnej kolacji wspomni ojcu i ukochanej cioci, że marzy, by mama była z nimi, Anicie zrobi się żal córki Gryca. W chwili kiedy Werner znów będzie odgrywał sceny, Kamil zauważy, że takich zmian w ich życiu się nie spodziewał. - Zupełnie nieoczekiwanie stworzyliśmy tutaj bardzo interesującą jednostkę społeczną...
- No chyba rodzina... I w tej rodzinie jest miejsce na jeszcze jedną osobę... - przyzna Anita, która nie ośmieli się nawet dodać, że chodzi jej o Weronikę. Ukochana Kamila w 1641 odcinku "M jak miłość" uzna, że Pola powinna być bliżej matki. - Kotku, nie chce mi się tego wałkować już... Czekam na górze! -zakończy szybko temat Kamil.
