"M jak miłość" odcinek 1635 - poniedziałek, 7.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1635 odcinku „M jak miłość” Tadeusz nie będzie chciał dłużej marnować czasu i zaprosi pod swój dach ukochaną Olę i jej córeczkę Gabrysię, z resztą w której ojcostwo już raz próbowała go wrobić! W ten sposób zakochani będą chcieli narobić chwile, gdy mimo iż tak bardzo się kochali, to nie mogli być razem. Kiemlicz ciągle trwał w dziwnej relacji z Edytą (Kamila Urzędowska), w której dla niego chodziło wyłącznie o seks, a dla niej o majątek sadownika! Przebiegła materialistka skutecznie próbowała skłócić ze sobą Tadeusza i Olę, aby ta nie odebrała jej solidnego płaszczyka gotówki, ale w końcu sama przegrała, gdyż ich uczucie zwyciężyło! Po wielu trudach Ola i Tadeusz znów zostali parą, a w 1635 odcinku „M jak miłość” ich miłość tylko będzie kwitnąć!
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1640: Obrzydliwe plotki o romansie Barbary z Modrym! Józek będzie grał na dwa fronty
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ szczęście Oli i Tadeusza w 1635 odcinku „M jak miłość” >>>
W 1635 odcinku „M jak miłość” Tadeusz będzie rozpieszczał swoją ukochaną jak tylko najlepiej potrafi! W końcu będzie miał u swojego boku ukochaną kobietę, dla której kompletnie stracił głowę i przy której znów mógł uwierzyć w miłość po stracie narzeczonej!
- Rozpieszczasz mnie. Codziennie szykujesz dla mnie takie pyszności – stwierdzi Ola.
- No bo tak wiesz przez żołądek do serca. Wszystko po to, abyś mi nie uciekła z Gabrysią na stare śmieci – odpowie.
- Nie mam dokąd już wracać. No przede wszystkim wcale nie chce – szepnie mu do ucha.
W 1635 odcinku „M jak miłość” oboje będą tak szczęśliwi, że w końcu mogą być razem i nie będą mogli zrozumieć, dlaczego zajęło im to tyle czasu, aby znów być razem!
- Wiesz wciąż nie mogę uwierzyć, że tu jestem z tobą – przyzna zakochana Ola.
Zobacz także: M jak miłość. Pola będzie miała nowego dziadka! Będzie dla niej ważniejszy niż Kamil – WIDEO
Gorące pocałunki w 1635 odcinku „M jak miłość” przerwie wizyta Uli, Bartka i Kalinki (Oliwka Kępka)! Lisieccy nie będą mogli już patrzeć na ich szczęście, choć w głębi serca będą bardzo szczęśliwi, że Ola i Tadeusz w końcu są razem i wszystko jest już tak jak powinno być!
- Oho no nie! – powie na dzień dobry Ula, gdy przyłapie swojego szefa na czułościach z Olą.
- Oh Romeo mój Romeo – skwituje Bartek.
- Co zazdrośniki?… Dobra faceci do roboty, kobiety się obijają, ale jutro zmiana – zarządzi Tadzio, ale ciągle nie będzie mógł oderwać się od ukochanej Oli, czym tylko jeszcze bardziej zdenerwuje Ulę!
- Dobra Bartek, weź go zabierz, bo to już się robi nudne! – powie Lisiecka.
Wtedy w 1635 odcinku „M jak miłość” jeszcze nic nie będzie zwiastowało końca ich miłości, jednak się później okaże to będą ostatnie szczęśliwe i wspólne chwile Oli i Tadeusza, gdyż na jaw wyjdzie, że była prostytutka ma męża i to jego tak naprawdę kocha!