"M jak miłość" odcinek 1631 - poniedziałek, 24.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1631 odcinku "M jak miłość" Barbara wzruszy się na spotkanie z Anielą. Panie nie widziały się wiele lat, więc Mostowiakowa przyjmie serdecznie prababcię Kalinki. Niestety, w ślad za Anielą przyjedzie Beata, która nawet nie będzie próbowała udawać dobrych intencji i z miejsca zaatakuje Ulę! A w obronie żony natychmiast stanie Bartek i znów skończy się karczemną awanturą!
Mostowiakowie w 1631 odcinku "M jak miłość" przyjmą serdecznie babcię Kalinki, mając nadzieję na dobre relacje rodzinne. Niestety, nic nie pójdzie po ich myśli i znów wybuchnie wielka wojna o dziecko. Jak to się skończy tym razem?
Nie przegap: M jak miłość. Patrycja po porodzie pójdzie z Argasińskim na terapię? Podły ordynator będzie się kajał i przepraszał. Tak załatwi Łukasza - WIDEO
W 1631 odcinku "M jak miłość" Beata wtargnie do domu Mostowiaków jak do siebie i z miejsca ruszy z pretensjami do Uli. Wyrodna siostra Marzenki, która podczas pierwszej wizyty nie chciała nawet na Kalinkę spojrzeć, teraz zacznie się wydzierać, że Ula fatalnie się opiekuje małym dzieckiem!
Nie trzeba będzie długo czekać, jak do kłótni w 1631 odcinku "M jak miłość" dołączy Bartek, który murem stanie za żoną. To Lisieccy, choć w wielkiej żałobie dali Kalince dom i wielkie serca, troszcząc się o nią po tragicznej śmierci Andrzejka i Marzenki. Czy najazd babci, która ostatecznie stanie po stronie Beaty, a co gorsze samej ciotki Kalinki, mogą coś zmienić i Lisieccy stracą dziecko? Szczegóły poznamy już w poniedziałek 24 stycznia o zwykłej porze w TVP2.