"M jak miłość" odcinek 1621 - poniedziałek, 13.12.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1621 odcinku "M jak miłość" Patrycja będzie chciała uciec od Argasińskiego, zupełnie nieświadoma tego, że mąż potwór wie o jej planach, śledzi każdy jej ruch, bo zamontuje w domu podsłuch, a do tego cały czas realizuje swój bezwzględny plan wpędzenia żony w chorobę psychiczną! Ciąża Patrycji zdaniem lekarzy już nie będzie zagrożona, ale działania Argasińskiego w 1621 odcinku "M jak miłość" mogą w każdej chwil pogorszyć stan przyszłej matki. Bo psychicznie Patrycja będzie się czuła coraz gorzej. Zadzwoni nawet do Marty (Dominika Ostałowska) z tajnego telefonu, żeby zwierzyć się przyjaciółce, że dłużej nie wytrzyma z mężem tyranem.
Nie przegap: Barbara Kurdej-Szatan po wyrzuceniu z M jak miłość przerywa milczenie! Nawet produkcja serialu nie wiedziała o decyzji prezesa TVP
- Już nie wytrzymuję nerwowo... Nie mogę na niego patrzeć, przebywać z nim pod jednym dachem. Mam dość! Dłużej nie wytrzymam, muszę stąd uciec - wyzna Patrycja ze łzami w oczach, a każde jej słowo w 1621 odcinku "M jak miłość" dzięki podsłuchowi usłyszy Argasiński. Zaniepokojona Marta poradzi byłej kochance swojego syna Łukasza (Jakub Józefowicz), żeby bardziej uważała i nie mówiła głośno o swoich planach. Nawet przez telefon.
Patrycja w 1621 odcinku "M jak miłość" będzie pewna, że Argasiński nie wie o jej tajnym telefonie komórkowym, który załatwiła sobie jeszcze podczas pobytu w szpitalu dzięki pielęgniarce. - Ten telefon daje mi chociaż namiastkę wolności. Tylko dzięki temu, że czasami mogę porozmawiać z tobą, jeszcze nie zwariowałam. Choć wiele nie brakuje. Jestem wykończona nerwowo, wiecznie coś gubię, o czymś zapominam...
Po tych słowach Marta w 1621 odcinku "M jak miłość" nie będzie nawet podejrzewać, że to Argasiński stoi za złym stanem psychicznym Patrycji, bo podaje jej silne leki. Uzna, że to wina hormonów, odcięcia od świata i życia u boku nieznawidzonego męża. Patrycja postanowi, że wyjedzie do kuzynki do Gdańska lada dzień,
- Lekarz powiedział, że już mogę jechać. Muszę złapać oddech, bo się tu uduszę. Co wieczór, kiedy Jerzy wraca z kliniki, uśmiecha się, jakby nigdy nic, próbuje mnie pocałować... Mam mdłości. Ja go nienawidzę! Nie znoszę tego człowieka... - przyzna Patrycja, a Argasiński w 1621 odcinku "M jak miłość" w klinice będzie śledził uważanie ich rozmowę.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1622: Aneta w ciąży ofiarą zemsty Argasińskiego! Straci kontrolę przy ordynatorze - ZDJĘCIA
Bezwzględny ordynator w 1621 odcinku "M jak miłość" załatwi dla Patrycji kolejną porcję leków psychotropowych od znajomego psychiatry, którego przekona, że jego żona choruje na depresję. Żeby wpędzić ukochaną w obłęd posunie się do różnych sprytnych sztuczek - przestawi jej samochód, żeby nie mogła go znaleźć, przełoży na inne miejsce jej drugi telefon, udając potem, że o nim nie wiedział.
Cały czas w 1621 odcinku "M jak miłość" Argasiński będzie zgrywał idealnego, kochającego męża! Leki psychotropowe Patrycji zmiesza z jej witaminami dla kobiet w ciąży i kwasem foliowym. W ten sposób będzie chciał także skrzywdzić dziecko Łukasza, żeby nigdy nie przyszło na świat!
Patrycja w 1621 odcinku "M jak miłość" będzie bliska obłędu kiedy zadzwoni do niej kuzynka z Gdańska i odwoła zaproszenie do siebie. Nie będzie wiedziała, że Jerzym przekonał ją, że ciężarna żona choruje na depresję i dlatego musi zostać z nim. Jedyną osobą, która może pomóc Patrycji będzie Marta. O ile się zorientuje, że Argasiński znęca się nad Patrycją, a także chce zabić dziecko jej i Łukasza!