"M jak miłość" odcinek 1620 - wtorek, 7.12.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1620 odcinku "M jak miłość" odbędzie się pogrzeb Marzenki i Andrzejka. Załamani Ula i Bartek zostaną zmuszeni do ostatniego pożegnania z rodziną. Na ceremonię w 1620 odcinku "M jak miłość" nie zabiorą ze sobą małej Kalinki. Uznają, że pogrzeb rodziców byłby zbyt traumatycznym przeżyciem dla tak małego dziecka. Niemniej jednak, muszą zdać sobie sprawę, że zostali postawieni w sytuacji bez wyjścia. To właśnie oni, jako jedyni, mogą stać się rodzicami dla dziewczynki. Marzenka i Andrzejek stracą życie w wypadku samochodowym, który odbędzie się w 1618 odcinku "M jak miłość", z winy pijanego Mariusza Jaszewskiego (Tomasz Lulek). Ojciec Dawida (Iwo Wiciński) wsiądzie za kierownicę po alkoholu, zderzy się z Lisieckimi, który tego nie przeżyją. Mariusz ucieknie z miejsca zdarzenia, ale przyjdzie na pogrzeb, by z ukrycia obserwować ostatnie pożegnanie ofiar wypadku, który sam spowoduje.
Zobacz zdjęcia z pogrzebu Andrzejka i Marzenki w GALERII ZDJĘCIA>>>
W 1620 odcinku "M jak miłość" Ula i Bartek będą skupieni na ceremonii i żadne z nich nie zwróci uwagi na Jaszewskiego. Tylko ksiądz (Maciej Damięcki) będzie wiedział, że to Mariusz jest odpowiedzialny za śmierć Lisieckich. Ula i Bartek nie będą mieli głowy do tego, by szukać sprawcy, ponieważ zajmą się pogrzebem i małą Kalinką. Sytuacja w "M jak miłość" będzie o tyle trudna, że Ula wspominała mężowi o fakcie, że boi się macierzyństwa i nie wie czy jest gotowa na dziecko. Los podejmie tę decyzję za nią. Chcąc czy nie, Kalinka trafi właśnie pod jej opiekę.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1617: Anita po seksie z Kamilem powie Magdzie, że nic z tego nie będzie - ZDJĘCIA
W 1620 odcinku "M jak miłość" Ula i Bartek będą w żałobie, tak samo jak reszta społeczności Grabiny, która zjawi się na pogrzebie. Nie dość, że będą cierpieć po stracie rodziny, to jeszcze jednocześnie będą zmuszeni do wcielania się w nową rolę. Stanie się rodzicami Kalinki to szok, z którym muszą sobie poradzić. Małe dziecko nie może zostać jednak bez opieki. Tylko ksiądz będzie znał prawdę o śmierci Lisieckich, ale w 1620 odcinku "M jak miłość" nie wyzna jej podczas ceremonii. Sam uda się do Jaszewskiego i spróbuje nakłonić go, by ten przyznał się do winy.
