"M jak miłość" odcinek 1612 - poniedziałek, 8.11.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Gdy wyszło na jaw, że w "M jak miłość" Marzenka i Andrzejek zginą, a ich córka Kalinka zostanie sierotą, bo cudem przeżyje tragiczny wypadek Lisieckich, sceny z udziałem tej rodziny zaczną nabierać ukrytego znaczenia! A słowa Uli w 1612 odcinku "M jak miłość" o własnym dziecku, którego nie pokocha, bo nie potrafi matczyną miłością obdarzyć Kalinki brzmią wyjątkowo złowieszczo. Zacznie się od tego, że Ula i Bartek odwiedzą siedlisko w Grabinie w momencie gdy Marzenka i Andrzejek będą się szykowali do wyprowadzki. Budowa ich nowego domu ruszy pełną parą, ale małżonkowie w 1612 odcinku "M jak miłość" wspomną o tym, że teraz zamieszkają u babci...
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1618: Ostatnie chwile Marzenki i Andrzejka przed śmiercią! Ich córka Kalinka cudem przeżyje, ale będzie sierotą - ZDJĘCIA
Sprawdź też: Ilona Janyst pożegnała M jak miłość. To była ostatnia scena Anety w serialu przed porodem - ZDJĘCIE
Dla wszystkich Lisieckich w 1612 odcinku "M jak miłość" stanie się jasne, że być może to ostatnie ich wspólne chwile w siedlisku. Żadne z nich nie przewidzi jednak, że niebawem spadnie na całą rodzinę śmierć, a Marzenka i Andrzejek pożegnają się z życiem w makabrycznych okolicznościach. Szczęśliwi jak nigdy w 1612 odcinku "M jak miłość" będą spędzać razem czas w ogrodzie w siedlisku, a Ula ze smutkiem w oczach będzie przyglądać się Bartkowi, który jest dla Kalinki jak drugi ojciec.
W pewnym momencie w 1612 odcinku "M jak miłość" Ula odtrąci córkę Marzenki i Andrzejka. Odda ją mężowi, gdy dziewczynka zacznie płakać. - Zaraz mama przyjdzie... Nie denerwuj się... Bartek, pomóż mi, proszę cię...
- Ale spokojnie, przytul ją... poradzi jej Bartek, nieświadomy tego, że Ula przeżywa poważne rozterki. - Ja nie umiem... Ona chce co ciebie...
Podczas rodzinnej kolacji w 1612 odcinku "M jak miłość" Marzenka zauważy jak wspaniale Bartek opiekuje się Kalinką, więc zada szwagrowi i przyjaciółce niedyskretne pytanie o ich własne dziecko. - A wy? Kiedy zamierzacie powiększyć rodzinę? Jak patrzę na Bartka, to bardzo chce
Bartek w 1612 odcinku "M jak miłość" szybko utnie temat. Słowem nie wspomni rodzinie, że z Ulą od dawna starają się zajść w ciążę, ale im się nie udaje. - No właśnie Ula mnie namawia cały czas, a ja... Nie to, żebym nie kochał być wujkiem, ale chyba jeszcze nie jestem gotowy, żeby zostać tatą...
- No nie wiem młody... Patrz, żebyś potem nie żałował! Nie ma na co czekać, bierz się do roboty! - poradzi mu Andrzejek. Rozmowa o dziecku w 1612 odcinku "M jak miłość" popchnie Ulę do ucieczki z siedliska. Ukryje się na pomoście nad rzeką, bo nie zniesie dłużej pytań o ciążę, w którą nie może zajść. - Dlaczego powiedziałeś, że nie chcesz mieć dziecka?
- To była zwykła wymówka, pierwsze co mi przyszło do głowy. Po co masz się dodatkowo stresować. Przecież wiem, że cię te pytania dobijają. Andrzejek i Marzenka nie chcą źle, ale nie będziemy im wszystkiego tłumaczyć...
- Sama nie wiem, czego chcę!
- Teraz już nie rozumiem... Chcesz mieć dziecko czy nie?
Zobacz koniecznie: M jak miłość. To dlatego uśmiercą Andrzejka i Marzenkę. Szokujący powód odejścia Oświecińskiego i Szomańskiej z serialu
Z ust Uli w 1612 odcinku "M jak miłość" padną słowa, które przerażą Bartka. - Chcę, oczywiście, że chcę! Bo ty chcesz! I wiem, że to już pora i czas najwyższy na to, ale ja nie wiem czy kiedy je będziemy już mieć to czy ja będę umiała je kochać. Bartek, ja jestem dziecko z bidula. Tam nikt mnie nie przytulał, nie kochał mnie... Ja się boję, że nie potrafię kochać...
- Głuptasku, przecież mnie kochasz... Czuję to... Jestem pewien, że jak w naszej rodzinie pojawi się dziecko, to będziesz wspaniałą mamą. Bardzo je pokochasz... - zapewni Ulę mąż. W 1612 odcinku "M jak miłość" Ula i Bartek jeszcze nie będą mieli pojęcia o tym, że zostaną rodzicami osieroconej bratanicy. - Co jak nie będę umiała?
- To ja cię nauczę... - doda Bartek i w 1612 odcinku "M jak miłość" czule przytuli Ulę. To będą jedne z ostatnich szczęśliwych chwil w rodzinie Lisieckich przed ogromną tragedią!