"M jak miłość" odcinek 1605 - poniedziałek, 11.10.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1605 odcinku "M jak miłość" zdarzy się okrutny wypadek Barta! Ula i on wiodą ostatnio spokojne życie, ale to się niebawem skończy. Nikt się nie spodziewa, że Lisiecki dozna fatalnego urazu mogącego mieć wpływ na całe jego życie! On i Ula w "M jak miłość" skupiają się na założeniu rodziny i poczęciu dziecka, co okaże się nie takie proste, jak mogłoby się wydawać. Mało tego, Bartek coraz więcej czasu spędza z Olgą Jaszewską (Małgorzata Lewińska), co nie podoba się żonie.
Lisieccy nadal starają się pomagać Tadeuszowi i to właśnie sąsiad przyczyni się do feralnego wypadku Bartka. Tadeusz całkowicie zatraci się w pomocy Oli, która została postawiona przed trudem samotnego macierzyństwa, po tym jak grabarz Leon (Dariusz Toczek) ubzdurał sobie, że nie umie być porządnym ojcem.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1606: Patrycja w szpitalu przyzna się Marcie, że to Łukasz jest ojcem dziecka. Tylko tak zdoła go ocalić
Właśnie przez roztargnienie w 1605 odcinku "M jak miłość" Tadeusz odpowie za krzywdę, która przydarzy się Bartkowi. Lisiecki będzie pracował w ogrodzie, aż nagle Ula usłyszy, że coś dzieje się mężowi. W 1605 odcinku "M jak miłość" pobiegnie do niego niemal od razu i zauważy bardzo krwawiącą rękę, która wygląda co najmniej nieciekawie.
- Boże, Bartek, jak ty to zrobiłeś? Jak to się stało?! - zapyta roztrzęsiona Ula w 1605 odcinku "M jak miłość" jednocześnie starając się zatrzymać krwotok, ale krew nadal będzie spływała po rozharatanej ręce Lisieckiego.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1603: Przeraźliwy wypadek dzieci Izy i Marcina. Wstrząsająca relacja Szymka z tragedii na wycieczce - ZDJĘCIA
- Gdzie jest ta apteczka, Tadeusz?! - wrzaśnie Ula w 1605 odcinku "M jak miłość", która straci cierpliwość do sąsiada. Skołowany Tadeusz nie będzie wiedział co robić. Na szczęście dla Bartka ranę uda się opatrzeć i nie będzie przy wypadku musiał liczyć tylko na siebie. I całe szczęście, bo cała sytuacja w 1605 odcinku "M jak miłość" mogłaby skończyć się dużo gorzej. Niestety istnieje spore prawdopodobieństwo, że Bartek nie będzie mógł jakiś czas pracować, bo ręka musi się zagoić. Na szczęście wypadek nie będzie zagrażał jego życiu.
