"M jak miłość" odcinek 1605 - poniedziałek, 11.10.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Odcinek 1605 "M jak miłość" będzie niezwykle dramatyczny dla Rogowskich i ich sąsiadów, Jaszewskich. Dawid będzie w bardzo ciężkim stanie w szpitalu, a rokowania lekarzy nie będą dla niego pomyślne. Marysia (Małgorzata Pieńkowska) i Artur (Robert Moskwa) będą wspierać załamaną Basię i pozwolą jej zamiast do szkoły pojechać do Dawida do szpitala. Ba, sami ją tam zawiozą!
W 1605 odcinku "M jak miłość" przy łóżku chorego Dawida rozegrają się wielkie dramaty. Noc i dzień będzie czuwał Mariusz (Tomasz Lulek), który coraz bardziej straci nadzieję, na porozumienie z synem. Pomoże mu w tym Marysia, która sama zdecyduje się porozmawiać z chłopcem, ale to co usłyszy nie spodoba się nikomu...
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1606: Marta poświęci życie dziecka Łukasza, żeby chronić syna! Patrycja będzie błagała, by je urodzić - ZDJĘCIA
Wieczorem w 1605 odcinku "M jak miłość" Rogowscy zwierzą się Barbarze (Teresa Lipowska), w jak fatalnym stanie jest syn Jaszewskich i jak ogromną przeżywają tragedię. Tymczasem samotna Basia, na progu domu Mostowiaków w Grabinie będzie rozmawiała - być może ostatni raz - z Dawidem. I to wtedy 12-latka podejmie niemożliwą do udźwignięcia, nawet dla dorosłej zakochanej kobiety, decyzję.
- Właśnie był tu twój tata i zostawił twój aparat - poinformuje Basia Dawida.
- Chociaż raz zrobił to o co go prosiłem - skomentuje z przekąsem chory nastolatek. - Ten aparat co najcenniejsze co mam. Zaopiekowałabyś się nim?
- Ale przecież ty niedługo wrócisz do domu? - odpowie z nadzieją Basia, ale Dawid zamilknie na te słow. - Halo, jesteś tam?
I w tym momencie 1605 odcinka "M jak miłość" Dawid zdecyduje się na złożenie wyznania, na które Basia czekała od ich pierwszego spotkania.
- Baśka, posłuchaj, gdybym, gdyby coś się stało, chcę, żebyś wiedziała, że byłaś dla mnie kimś naprawdę ważnym - usłyszy Basia. Czy 12-ltka będzie miała w takiej chwili inne wyjście jak święte postanowienie, że nigdy nie wyda tajemnic ukochanego Dawida?