"M jak miłość" odcinek 1550 - poniedziałek, 14.12.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Wyjazd Basi i Jaśka w "M jak miłość" na letni obóz jazdy konnej będzie miał wyjątkowo bolesny finał! Czy zgodnie z przewidywaniami przerażonego Pawła jego 15-letnia córka zdecyduje się na pierwszy seks z nowym chłopakiem? Jeszcze przed wyjazdem Zduński wściekł się kiedy Basia poruszyła z nim temat swojego pierwszego razu. Nic dziwnego, że w 1550 odcinku "M jak miłość" Paweł aż zblednie kiedy Basia zadzwoni do niego z obozu, błagając, by zabrał ją do domu jak najszybciej.
Akurat wtedy w 1550 odcinku "M jak miłość" Zduńskiego odwiedzi babcia Barbara (Teresa Lipowska), więc razem zaniepokojeni tym co się stało z Basią pojadą po nastolatkę. Ale córka Pawła nie będzie chciała powiedzieć o co chodzi. Bardziej rozmowna będzie Ania (Gabriela Świerczyńska), kuzynka Ani, a zarazem kolejna wnuczka Mostowiakowej.
To córka Marty (Dominika Ostałowska) w 1550 odcinku "M jak miłość" wyjaśni, że poszło o Damiana (Olivier Proctor), byłego Basia, a obecnego chłopaka Wojciechowskiej. - Ja powiem! Po prostu Damian nie może pogodzić się z tym, że Basia zadaje się z Jaśkiem...- Pokłóciliśmy się i wszystkim powiedział o tym ich durnym zakładzie! - wyjawi Basia.
- Basia, ale Damian to idiota! Serio, nikt go tutaj nie bierze na poważnie. Nie ma sensu się przejmować! - pocieszy ją Ania, ale Zduńska nie będzie chciała dłużej tego słuchać. - Chcę iść do domu! Mam dość!
Cierpienie Basi w 1550 odcinku "M jak miłość" poruszy Barbarę, która zwróci Ani uwagę, że to także jej wina. Zaprosi wnuczkę na spacer i rozmowę w cztery oczy. W końcu to Ania wymyśliła, żeby porzucona przez Damiana kuzynka spotykała się z Jaśkiem. A chłopcy założyli się o Basię! - Wiesz, ten zakład to był naprawdę głupi pomysł. Cała ta sytuacja taka paskudna. Wyobrażam sobie jak Basia się czuła...
Skruszona Ania w 1550 odcinku "M jak miłość" zacznie się tłumaczyć. - Wiem, ale my naprawdę chcieliśmy dobrze, tylko po prostu nie wyszło. A teraz strasznie mi głupio.
- Przecież Basia jest twoją kuzynką. Powinniście się wspierać, pomagać sobie, a nie tak... - Barbara udzieli wnuczce ostrej reprymendy.
- Babciu, ale ja naprawdę próbowałam. Mówiłam Basiu, żeby nie przejmowała się tymi bzdetami. Wiesz, ile razy prosiłam Damiana, żeby odpuścił Jaśkowi. Ale do tego tumana nic nie dociera. Nie wiem, może powinnam jeszcze coś z tym zrobić? - zapewni Ania.
Po powrocie do domu Basia w 1550 odcinku "M jak miłość" będzie miała niespodziewanego gościa. To Jasiek przyjedzie za nią z obozu. I wyzna jej swoje uczucia.
- Basiu, ten zakład z Damianem był najbardziej kretyńską rzeczą jaką zrobiłem. Nawet nie wiesz jak mi głupio. Posłuchaj, zrobię wszystko, żeby cię przekonać, że... No wiesz, lubię cię a ten debilny zakład nie miał z tym nic wspólnego...
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1551: Histeria Izy po zaginięciu Szymka i Mai! Nie dopilnują dzieci w przedszkolu
Basia, która po złośliwych uwagach Damiana w 1550 odcinku "M jak miłość" z trudem dojdzie do siebie, nie będzie jednak potrafiła zaufać Jaśkowi.