"M jak miłość" odcinek 1541 - wtorek, 10.11.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Powrót Katii w 1541 odcinku "M jak miłość" będzie niczym innym niż ucieczką Gruzinki przed mężem i jego rodziną! Bo okaże się, że po ślubie Katia nie zaznała szczęścia u boku Igora. Niebezpieczny bandyta tylko udaje przed wszystkimi kochającego, troskliwego partnera, a naprawdę jest zwykłym potworem. Zanim jednak Katia zjawi się u Łukasza, to w 1541 odcinku "M jak miłość" czeka go starcie z Igorem w szpitalu. Rywal zjawi się w klinice gdzie pracuje Wojciechowski, żeby zabrać mu Katię.
- Po kłótni Katia zostawiła mu list i pojechała do Polski. Martwię się. Jeśli coś wiesz, to powiedz tylko, czy wszystko jest okej - rzuci wściekły Igor, który w 1541 odcinku "M jak miłość" zaatakuje Łukasza w windzie. - Nie wiem gdzie jest Katia, a nawet gdybym wiedział, to i tam bym ci nie powiedział! Co jej draniu zrobiłeś, że od ciebie uciekła? - Wojciechowski nie przestraszny się gróźb Gruzina.
Na pożegnanie mąż Katii w 1541 odcinku "M jak miłość" zacznie straszyć rywala. - Nie próbuj wejść mi w drogę, bo to się źle skończy!
Niedługo później w 1541 odcinku "M jak miłość" Katia odwiedzi swojego ojca Otara (David Gamtsemlidze) w szpitalu. I poskarży mu się jak wyglądało jej życie z Igorem, jego matką i całą rodziną. - Według niej ma tylko siedzieć w domu, rodzić dzieci i wychowywać je tak, a nie inaczej! Reszta rodziny jest taka sama, a Igor im ulega! To właśnie w szpitalu Łukasz spotka się z Katią i swoją córeczką. Pierwszy raz od dawna przytuli Natalię, szczęśliwy, że znów ma ją blisko.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1541: Dramat Kingi i Piotrka. Wyjadą razem, żeby się pogodzić, ale stracą dzieci - WIDEO
Widząc w jakim stanie jest Katia w 1541 odcinku "M jak miłość" Łukasz zaproponuje jej,żeby zamieszkała u niego na czas pobytu w Polsce. Roztrzęsiona była dziewczyna Wojciechowskiego nie zdoła ukryć traumy jaką przeszła. - Czy Igor był wobec ciebie agresywny? Uderzył cię albo Natalię? - zapyta wprost.
Jednak Katia zaprzeczy! I w 1541 odcinku "M jak miłość" zacznie opowiadać o tym jakim cierpliwym mężem i ojcem jest Igor... Jej słowa zabrzmią jednak mało przekonująco. Gruzinka wyjaśni Łukaszowi, że nie chodziło o przemoc w ich związku, ale piekło życia pod dyktando męża. - Nie chcę być tylko żoną i matką. Chcę studiować, podróżować, pracować. Takie życie chcę pokazać kiedyś Natalii - zapewni Wojciechowskiego.