"M jak miłość" odcinek 1539 - wtorek, 3.11.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Aneta w 1539 odcinku "M jak miłość" posunie się po raz kolejny do sprawdzonego już "oszustwa ciążowego". I znów Olek nic nie będzie o tym wiedział, ale tym razem żona wmanewruje go w swoją akcję w bardzo brzydki sposób. Zrobi z niego potwora, który rzuci ją, jak zajdzie w ciążę!
Pomysł przyjdzie Anecie po raz kolejny do głowy, kiedy jej matka zdecydowanie odmówi w 1539 odcinku "M jak miłość" leczenia. Okaże się, że Iwona okaże się gotowa na szybką śmierć i nie ma zamiaru podejmować żadnych prób, które mogą być bolesne i trudne. I wtedy Aneta wyjmie swojego "asa z rękawa" - poprosi ciężarną koleżankę o próbkę moczu, z którego użyciem spreparuje niby swój test i podłoży go w miejsce, w którym znajdzie go jej matka. Oczywiście, zupełnie "przypadkowo"...
- To nie jest dla nas dobry moment na dziecko - Aneta zacznie płakać jak na zawołanie w 1539 odcinku "M jak miłość".
- Ale co ty mówisz? - Iwona będzie szczerze zdziwiona.
- Dopiero przeszliśmy przez taki trudny okres... Ja tak walczyłam o to małżeństwo! A teraz co?!
- Ale właśnie dziecko scementuje wasz związek...
W tym momencie 1539 odcinka "M jak miłość" zapędzi się w swoim kłamstwie znacznie dalej. Zwali całą winę za niechęć do posiadania dziecka na "Bogu ducha winnego" Olka i zacznie szlochać jeszcze mocniej.
- Nie, mamo! Ty nie rozumiesz. Olek nie chce mieć dzieci!
Aneta skłamie matce prosto w oczy w 1539 odcinku "M jak miłość", że nie planowali ciąży, a ona obiecała Olkowi, że żadnej wpadki nie będzie.
- Tylko ja cię proszę, ty mu o niczym nie mów, dobrze? On się nie może dowiedzieć, że ja jestem w ciąży, bo on mnie zostawi! Jak to dobrze, że to ty znalazłaś ten test! To mnie tak zaskoczyło! Ja nie wiem, ja się musze jakoś tego pozbyć! Wyniosę śmieci...
Iwona w 1539 odcinku "M jak miłość" będzie pod wielkim wrażeniem radosnej wieści, że zostanie babcią. Pogodzona ze śmiercią teściowa Olka raptem ożyje, w jej oczach pojawi się błysk, a wieczorem oznajmi Chodakowskim, że jednak zamierza się leczyć. Tylko Olek będzie w ciężkim szoku, bo znów nie będzie miał pojęcia, co wyprawia jego zona, żeby ratować życie matki.
- Nie martw się, pomogę ci we wszystkim - powie matka Anecie w obecności Olka. A kiedy on zapyta żonę, o co tutaj chodzi, ona nic mu nie odpowie. Ciekawe jak się poczuje doktor Chodakowski, kiedy dowie się, że Aneta zrobiła z niego potwora...