"M jak miłość" odcinek 1527 - wtorek, 22.09.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1527 odcinku "M jak miłość" na imprezie na Deszczowej rozegra się wielki dramat z Magdą w jednej z głównych ról! Ale za całym tym wydarzeniem będzie stała podła Anka, która tego grilla wymyśli, zbierze ludzi i przyprowadzi psychola Kamila. A temu wystarczy trochę wódki i znów pokaże co potrafi!
Najpierw w 1527 odcinku "M jak miłość" pijany Kamil rzuci się całować Magdę, potem oberwie za to od jej męża, a w finale swojego "występu" obrazi Kingę, sugerując, że 20 lat temu też "nie była święta". W rezultacie tego wszystkiego Kinga się załamie, a stojący u jej boku Paweł wyprosi gości. A wściekła Magda chętnie mu w tym pomoże!
Anka, choć to ona będzie podjudzała Kamila w 1527 odcinku "M jak miłość", i do picia, i do obrzydliwych amorów, znów spróbuje przed Magdą zagrać troskliwą przyjaciółkę. Ale chyba o jeden raz za dużo...
- Ty, a o co mu chodziło tą Kingą? - zapyta niewinnie Anka Magdę w kuchni.
- Nie wiem! Nie wiem, nie chcę wiedzieć, nie interesuję się tym! I tobie też to samo radzę! - wybuchnie Budzyńska. W tym też momencie 1527 odcinka "M jak miłość" podejdzie do niej Paweł i szepnie jej na ucho, aby dyskretnie wszystkich wyprosić, bo Kinga jest w fatalnym stanie. I Magdy nie będzie musiał dwa razy prosić!
- Czy możesz pójść po tego idiotę, złapać go, wsadzić w taksówkę i wywieźć jak najdalej stąd?! - rzuci z niesmakiem, ledwo hamując złość Magda do kochanki Kamila.
Czy to będzie koniec dramatów na Deszczowej w 1527 odcinku "M jak miłość"? Niestety, nie - Kinga zapłaci straszną cenę za cały ten cyrk!