"M jak miłość" odcinek 1524 - poniedziałek, 14.09.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1524 odcinku Barbara i Marysia nie zauważą, czym bawią się dzieci. Nestorka rodu Mostowiaków będzie coraz bardziej zmęczona, bo codzienne prace, które są w Grabinie świętością - jak pieczenie ciasta - niełatwo jest wykonywać, mając "oczy dookoła głowy". A tego właśnie wymagają tak małe dzieci, jak bliźniaczki Zduńskie... Nikt nie zauważy, że Zuzia wpycha sobie do nosa koralik i nieszczęście gotowe!
Tego samego dnia rano w 1524 odcinku "M jak miłość" Paweł będzie podglądał przez okno, jak Kinga spróbuje porozmawiać z Piotrkiem. jednak po krótkiej wymianie zdań zrobi się bardzo smutna, a na jej twarzy pojawią się łzy... Zakochany w bratowej Zduński zapewne postanowi, że nie dopuści do tego, aby ktokolwiek ją skrzywdził! Chwil później Kinga dostanie straszne wieści - jej córka jest właśnie w drodze do szpitala mama wpadnie w totalną panikę! I u jej boku natychmiast pojawi się Paweł...
- Słuchaj, Zuzia włożyła sobie o nosa koralik - usłyszy Kinga przez telefon od Marysi. - Nie udało się go wyciągnąć. Musiałyśmy pojechać na ostry dyżur, a teraz jesteśmy na chirurgii w szpitalu w Gródku.
- Mamo, jadę! - Kinga przerwie rozmowę i ruszy na pomoc dziecku.
- Co się stało?! - Paweł natychmiast będzie u boku bratowej.
- Zuzia jest w szpitalu!
- Dobra, to ja jadę z tobą!
W 1524 odcinku "M jak miłość" Paweł faktycznie zawiezie Kingę do córki do szpitala. Już w trakcie jazdy Kinga odbierze telefon, że koralik z nosa Zuzi lekarzowi udało się wyciągnąć i wszystko jest w porządku. Ale ta podróż okaże się dla Kingi i jej szwagra niezapomniana... Co wydarzy się tego dnia i nocy w spokojnej, uroczej Grabinie?