"M jak miłość" odcinek 1508 - poniedziałek, 6.04.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Mąż Kisielowej w 1508 "M jak miłość" znów podpadnie nie tylko Zosi, ale także Barbarze. O poranku zjawi się w domu Mostowiaków i choć będzie tylko gościem poczuje się tam jak u siebie. Bez żadnego zaproszenia przyłączy się do śniadania Barbary, wyjadając jej z talerza co smaczniejsze kąski. Po ostatniej wpadce Robert uzna, że tylko Mostowiakowa może mu pomóc odzyskać względy ukochanej.
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1508: Lilka odtrąci własną matkę! Krystyna ostatnia dowie się o gwałcie
- Może mi pani powiedzieć, ale tak szczerze, co ze mną jest nie tak? - zapyta wprost były przestępca, damski uwodziciel, naciągacz i oszust, który przecież okradł Kisielową ze wszystkiego. - Ale nie rozumiem... - Barbara będzie zaskoczona jego słowami.
W przypływie szczerości skruszony mąż Kisielowej w 1508 odcinku "M jak miłość" przyzna się do swoich drobnych grzeszków. - Ja wiem, że mam jakieś drobne wady i słabości, ale jesteśmy w końcu ludźmi, prawda? Wie pani, staram się być wzorowym mężem, sprzątam, kurze, śmieci, ogólnie wszystko, a Zosia nadal się na mnie boczy...
- Panie Robercie, ostatnio pan trochę narozrabiał! Chociażby ta historia z kozą w mikołajki...
- Koza... Ciągle mi tę kozę wypomina! I jeszcze bardziej niż zwykle kłuje w oczy swoim pierwszym mężem... Włodkiem. Włodek to, Włodek tamto...
Wystarczy tylko wspomnienie Kisiela (śp. Jerzy Próchnicki), by w 1508 odcinku "M jak miłość" Barbara wygarnęła Robertowi co o nim myśli. - Bo Włodek to był naprawdę przyzwoity, uczciwy człowiek, nie tak jak...
- Jak ja? Drań i oszust!
- Nie, aż tak źle nie jest... O tym nie myślałam, ale czasem mógłby się pan najpierw zastanowić, zanim wyskoczy pan z jakimś niespodziewanym gestem!
Seniorka rodu Mostowiaków w 1508 odcinku "M jak miłość" nie będzie miała jednak serca odmówić mężowi Kisielowej śniadania. Mało tego, poczęstuje go też swoim popisowym serniczkiem.
Tymczasem Kisielowa w 1508 odcinku "M jak miłość" zauważy u Roberta podejrzanie dużo gotówki. Będzie niemal pewna, że ukochany zdobył ją kradną z cmentarza wieńce, kwiaty i ozdoby. Doniesie na niego nawet proboszczowi (Maciej Damięcki). Dzięki grabarzowi Leonowi (Dariusz Toczek) dowie się, że Robert współpracuje z nim przy organizowaniu pogrzebów w sąsiednich parafiach. Kisielową dopadną wyrzuty sumienia, a Robert postanowi wykorzystać to na swoją korzyść.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1511: Joasia usłyszy od Barbary słowa, których się nie spodziewała! Straci Wojtka na zawsze
Kiedy Kisielowa w 1508 odcinku "M jak miłość", żeby przeprosić ukochanego za swojego podejrzenia, zaprosi do nich na kolację Leona, uknują razem kolejny podstęp. Grabarz urządzi seans spirytystyczny, podczas którego będzie udawał, że przemawia przez niego zmarły Włodek Kisiel! Powód? Żeby przekonał Kisielową, że jej obecny mąż to ideał! Czy jednak tak czujna kobieta jak Zosia da się nabrać?