"M jak miłość" odcinek 1506 - poniedziałek, 30.03.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1506 odcinku "M jak miłość" Magda odwiedzi Anetę, by wesprzeć ją w trudnych chwilach. Poleje się trochę łez i padnie dużo szczerych słów o byłym mężu jednej i aktualnym ukochanym drugiej. Czy Magda spłaci w ten sposób dawny dług?
Na pewno Magda wykaże się mnóstwem empatii w 1506 odcinku "M jak miłość" wobec samotnie czekającej na cud uwolnienia Olka Anety. Czy to tyko jej dobre serce, czy ożyły wdzięczność i wspomnienia?
Dwa lata temu w "M jak miłość" kiedy Andrzej został niesłusznie oskarżony o gwałt przez Karolinę, to pomimo dołączenia do oskarżeń, Aneta ostatecznie złożyła zeznania, dzięki którym został oczyszczony. Teraz to Magda wyciągnie do Anety pomocną dłoń!
Podczas odwiedzin Magdy w 1506 odcinku "M jak miłość" Aneta zaleje się łzami. Przyzna się, że Budzyńskiej, że siedzi sama, na nic nie ma siły, nie zrobiła nawet zakupów. Magda zacznie przekonywać Anetę, że jeszcze nie wszystko skończone i da na to dowód!
Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1506: Olewicz wpadnie w obłęd po aresztowaniu Olka. Odwoła to, co powiedział Kamilowi?
- Mam prawo powiedzieć wiele na temat Olka. Ale nie wierzę w to, żeby to zrobił. To nie jest zły człowiek.
- Powtórzyłabyś to w sądzie? - złapie się tej myśli Aneta jak ostatniej deski ratunku.
- Oczywiście! - natychmiast zapewni ja Magda bez mrugnięcia okiem. - Gdyby zaistniała taka potrzeba będę za niego ręczyć.
- Bo wiesz, dla mnie to w ogóle nie ma znaczenia, czy on to zrobił czy nie. Ja dla niego jestem gotowa na każde kłamstwo i każde krzywoprzysięstwo. Nie wyobrażam sobie życia bez niego! - Aneta po chwili znów zaleje się łzami.
Zapowiada się na to, że kobiety życia Olka będą stały za nim murem nie tylko w 1506 odcinku "M jak miłość". Czy zdążą mu pomóc, zanim on do reszty załamie się i zrobi coś naprawdę głupiego?