"M jak miłość" odcinek 1496 - poniedziałek, 24.02.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Bartek z "M jak miłość" nigdy nie uwolni się od swojej mrocznej przeszłości! Dawni znajomi, z którymi najpierw kradł, rabował, porywał ludzi, a potem odsiadywał wyrok dopadną go zawsze i wszędzie. I namierzą też jego najbliższych w Grabinie!
Ledwo co Ula przeżyła brutalny napad bandyty Grzelaka (Jakub Kornacki), a już w 1496 odcinku "M jak miłość" pojawi się kolejny bandzior. Do wsi znów przyjedzie Mirek, który odwiedził już Bartka rok temu.
Wtedy były kumpel z celi prosił Lisieckiego o pomoc w jego konflikcie z lokalnymi bandytami. Jego matka miała u nich dług i chuligani nie dawali jej spokoju. Bartek długo się opierał, ale wreszcie zgodził się załatwić miejscowych opryszków. Wdał się w krwawą bójkę, ale policja go nie namierzyła!
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1497: Paweł przyzna się Piotrkowi, że kocha Kingę - WIDEO
W 1496 odcinku "M jak miłość" Mirek znów wkręci Bartka w konflikt z prawem. Jak podaje "Świat Seriali" Kowalik po odsiadce w więzieniu zjawi się u Lisieckiego w warsztacie w Jonkowie, by ten przechował mu samochód kolegi. Dla Bartka stanie się jasne, że auto jest kradzione. Odmówi, ale Mirek w 1496 odcinku "M jak miłość" nie odpuści.
Zdesperowany mąż Uli w 1496 odcinku "M jak miłość" poszuka ratunku u policjanta Staszka (Sławomir Holland). Oczywiście nie wyda kumpla z celi, ale zaproponuje komendantowi zniżkę na przegląd radiowozów. Tak, żeby ściągnąć policję do warsztatu, żeby Mirek i bandyci, z którymi zadarł wystraszyli się stróży prawa.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1499: Pożar u Bartka. Ula wpadnie w szał, bo bandyci spalą wszystko!
W 1496 odcinku "M jak miłość" Bartek ulegnie jednak prośbom pobitego Mirka, który będzie szukał kryjówki przed groźnymi bandytami. I tym samym sprowadzi gangsterów nie tylko na swój warsztat w Jonkowie, ale także na Ulę i całą rodzinę. Choć Mirek wyjedzie, to ścigający go przestępcy postanowią zemścić się na Bartku.