"M jak miłość" odcinek 1495 - wtorek, 18.02.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Olek z "M jak miłość" nie będzie mógł znieść myśli, że wciąż ktoś mu zagraża. W 1495 odcinku "M jak miłość" okaże się, że policja wcale nie znalazła zwłok Artura. W lesie nad jeziorem funkcjonariusze natrafili na ciało jakiegoś bezdomnego. Chodakowski nie odetchnie z ulgą.
Wręcz przeciwnie, bo Kamil wciąż się nie wycofa. Gotów nachodzić rodzinę Chodakowskich aż do chwili, gdy ktoś w końcu pęknie i wyzna mu prawdę o tym, co się stało z Arturem... W 1495 odcinku "M jak miłość" zadzwoni do Olka, by umówić się z nim na spotkanie. - Nieładnie doktorze, rozłączył się pan podczas naszej ostatniej rozmowy.
- Nie mam zamiaru z panem rozmawiać i to jest nękanie!
- Nękanie, wytrwałość... Jak zwał, tak zwał! Ale może być pan pewny, że będę dzwonił tak długo, aż uda nam się porozmawiać
- Nie mamy o czym!
- A ja myślę inaczej!
Wreszcie w 1495 odcinku "M jak miłość" Olek straci nad sobą panowanie. - Proszę posłuchać - wiem, że był pan w domku nad jeziorem i że pan o nas wypytywał. Jeżeli się pan od nas nie odczepi to proszę mi wierzyć, że porozmawiamy inaczej! Żegnam!
Jego rozmowę z Kamilem w 1495 odcinku "M jak miłość" usłyszy Olewicz, który zaproponuje lekarzowi pomoc. Ma wobec Chodakowskiego spory dług wdzięczności, bo to on uratował jego żonę Elżbietę (Ewa Domańska) przed kalectwem.
- Ten sam gość? Nie chce się odczepić?
- Czego pan znowu chce? - Olek będzie tak wzburzony, że nie zapanuje nad emocjami.
- Doktorze, pan wie, że ze mnie kawał drania, ale z jednym wyjątkiem. Dla Eli, dla niej zawsze starałem się być dobrym człowiekiem. Pan wie, że nigdy się nie odwdzięczymy za to, co pan dla niej, dla nas zrobił...Może pan na mnie liczyć! Zawsze i w każdej sytuacji! Jestem twoim żołnierzem! - zapewni Olewicz.
Patrz też: M jak miłość. Olek w więzieniu! Kamil doprowadzi sprawę Artura do końca - WIDEO
W środku nocy w 1495 odcinku "M jak miłość" Olewicz znów zadzwoni do Olka, by złożyć mu pewną propozycję. Będzie chciał zabić Kamila! - Doktorze, ten facet się od pana nie odczepi. Jeżeli pan chce, to ja mogę się nim zająć. Zrobię to dla pana z wielką przyjemnością. Wytłumaczę mu, że nie powinien się wtrącać tam, gdzie nie trzeba!
- Nie! Proszę absolutnie niczego nie robić! Rozumie pan, proszę zostawić tę sprawę... - krzyknie Chodakowski, ale Olewicz się rozłączy.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1495: Kamil dopadnie Izę! Nie będzie miał dla niej litości - WIDEO
Czy sąsiad Chodowskich z domku nad jeziorem w "M jak miłość" będzie zdolny do morderstwa? Olewicz to groźny przestępca, który ma sporo na sumieniu, więc można się po nim spodziewać wszystkiego. W końcu to on wykopał i przeniósł gdzieś ciało Artura, żeby nikt go nie znalazł!