"M jak miłość" odcinek 1489 - wtorek, 28.01.2020, o godz. 20.55 w TVP2
- Kochani, chciałem wam powiedzieć, że ślub odbędzie się w ostatnią sobotę października - oznajmi radośnie całej rodzinie Chodakowskich Marcin w 1489 odcinku "M jak miłość". - Teraz już nikt i nic nam nie przeszkodzi. Czy aby na pewno? Obok Marcina będzie stał zamyślony Olek...
Cała rodzina Chodakowskich: mama (Aleksandra Pieczyńska), Grzegorz (Wojciech Majchrzak), Olek (Maurycy Popiel) i bardzo szczęśliwa z dołączenia do tego grona Aneta (Ilona Janyst), zbierze się w 1489 odcinku "M jak miłość" aby uczcić wyjątkowe wydarzenie. Marcin ponownie oświadczy się Izie, a ona powie "Tak!".
Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1491: Ula pozbędzie się Marzenki i Andrzejka z siedliska! To zemsta za Bartka?
Dokładnie jednak oświadczy się Izie... Szymek, od którego radosna jak nigdy Iza usłyszy: - Mamo, kiedy się ożenisz z "naszom" tatom" - zapyta jeszcze nieporadnie synek. - Wyjdziesz za tatę - poprawi go rozbawiony Marcin". - Wyjdę za tateę- spróbuje jeszcze raz Szymek. I w tym momencie Iza wybuchnie taką radością i śmiechem, jakich być może nigdy nie słyszeliśmy w "M jak miłość"! Należy jej się to, prawda?
W 1489 odcinku "M jak miłość" do rodziny Chodakowskich wróci Grzegorz. Będzie miał wyraźny zamiar odzyskania Aleksandry, która świeżo po fatalnym romansie z Krajewskim (Grzegorz Wons) spojrzy na niego łaskawym okiem. Na pewni tez spodoba jej się toast Grzegorza: - Za rodzinę!
Czyżby ponowne zaręczyny Izy i Marcina miały być otwarciem dla rodzinnego szczęścia Chodakowskich? Nawet Aneta i Olek będą wyraźnie szczęśliwi z rozwoju wydarzeń. Mimo, że oboje tego samego dnia sporo przeżyją., Aneta będzie pilnowała Izy przed składaniem zeznań na policji, a Olek odbędzie traumatyczną rozmowę z Olewiczem, który okaże się nie tylko szantażysta, ale kryminalistą o zmienionym nazwisku...
Czy deklaracja Marcina, że jego ślub z Izą na pewno odbędzie się w ostatnią sobotę października i nikt i nic temu nie przeszkodzi, ma szanse powodzenia? My na pewno będziemy mocno trzymali za to kciuki!