"M jak miłość" odcinek 1488 - poniedziałek, 27.01.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Kamil z serialu "M jak miłość" wciąż ma nadzieję na to, że Magda do niego wróci i w 1488 odcinku po raz kolejny wyzna, co do niej czuje. Oczywiście spotka się z odrzuceniem, a na domiar złego usłyszy coś, co ostatecznie go dobije.
W 1488 odcinku Magda spotka się z byłym kochankiem i spędzą czas na kawie i spacerze. Po kilku niezręcznych i żartobliwych rozmowach Gryc odwiezie bohaterkę "M jak miłość" pod studio nagraniowe. Budzyńska tego dnia będzie miała zastąpić Kingę w nagraniu do audycji o spełnionych kobietach i matkach.
>>> Wielka metamorfoza gwiazdy M jak miłość! Anna Mucha wystąpi w serialu W rytmie serca
W 1488 odcinku Magda opowie prowadzącemu o tym, jak zaczęła się miłość jej i Budzyńskiego.
- Wiesz co, my się poznaliśmy zupełnie zwyczajnie, w pracy i ani ja, ani Andrzej nie myśleliśmy wtedy o żadnym nowym związku. Po prostu to się wydarzyło. A motyle? To już pojawiły się później...
Wieczorem Kamil jadąc samochodem włączy radio i usłyszy fragment rozmowy, który go wyjątkowo zaboli. Zrozumie, że pierwsza część wywodu Magdy jest o nim: o dawnej miłości, która nie była zdrowa i nie miała prawa się udać. Z kolei drugi fragment, o miłości szczęśliwej i spełnionej, będzie odnosił się oczywiście do Andrzeja.
- Czasem tak jest nie jest ten moment na miłość i nawet, jeżeli ludzie się bardzo kochają, to rozstają się i zostają bardzo poranieni. A zdarza się też, że miłość przychodzi jeszcze raz - usłyszy Gryc w 1488 odcinku "M jak miłość". - I wtedy jest to inna miłość. Ta miłość jest dojrzała i daje siłę, dzięki której człowiek może góry przenosić. Mnie się właśnie taka druga szansa zdarzyła: na drugie życie, na drugą miłość.
W "M jak miłość" Kamil tak zasłucha się w jej wypowiedzi, że spowoduje niebezpieczną sytuację na drodze. Po powrocie do mieszkania kompletnie się załamie! Zrozumie, że Magda naprawdę już nigdy do niego nie wróci.