"M jak miłość" odcinek 1474 - wtorek, 26.11.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 1474 odcinku "M jak miłość" Sonia znów będzie szczęśliwa z Jankiem! Długie starania policjantki o byłego kochanka i przyjaciela zakończą się pełnym sukcesem! Morawski wreszcie ulegnie urokowi seksownej Soni.
Zanim to jednak nastąpi Janek sporo przeżyje w związku z Ulą i niebezpieczeństwem, w którym znajdzie się jego była narzeczona. Do tego stopnia, że Morawski zaryzykuje własne życie, by ją ratować. Być może takie wydarzenia pomogą mu zrozumieć, kto naprawdę go kocha i dla kogo warto żyć...
Jednak czy wielki sukces z 1474 odcinka "M jak miłość" zdarzyłby się, gdyby nie współpraca Soni z matką Janka? Obu paniom zależy na szczęściu Janka, a Soni jeszcze na własnym... I tak się dobrze zrozumieją, że ich plan, zaangażowanie i wszelkie starania w końcu powiodą się.
- Uwiedziesz mojego syna, a ja ci w tym pomogę - usłyszy Sonia od matki ukochanego jeszcze w 1470 odcinku "M jak miłość". Przyszła teściowa będzie zachwycona sprytem i determinacją policjantki! - Jesteś naprawdę bardzo fajną dziewczyną! Pasowałabyś do mojego Janka - usłyszała Sonia już przed ich pierwszą wspólną kolacją.
Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1472: Olek wróci do psychopatycznej Anety?
- Sobańska i Sonia to kobiety, które wiele łączy - przede wszystkim mają wspólny cel. Są bardzo silne, niezależne, Sobańska może w znaczny sposób pomóc Soni - oceniła Ewa Kasprzyk w "Kulisach M jak miłość".
A Barbara Wypych o swojej serialowej bohaterce dodała jeszcze: - Sonia jest bardzo sprytna, przedsiębiorcza i wie jak szczęściu dopomóc. Jest na tyle zdeterminowana, że poruszy serce Janka i go w sobie rozkochać. Janek naprawdę byłby głupi, gdyby przepuścił taką dziewczynę jak Sonia, bo: Sonia jest ambitna, oddana, dobra i byłaby idealną partnerką dla Janka.
I tak na to wszystko w 1474 odcinku "M jak miłość" w końcu zareaguje Janek! Będzie to też po myśli aktora, który gra policjanta. Tomas Kollarik w imieniu swojego bohatera mówi tak: - Gdybym miał powiedzieć, czego brakuje Soni, a co ma Ula, to nie ma takiej rzeczy. Janek powinien się ogarnąć, w którym kierunku puścić swoje uczucia, bo w końcu, może się obudzić sam.
Ostatecznie w 1474 odcinku "M jak miłość" Soni uda się Janka w sobie rozkochać, pomimo, że jeszcze długo będzie chciał załatwić sprawy po swojemu, a uczucie do Uli i jej coraz trudniejsza sytuacja, nie pomogą mu w zdrowym podejmowaniu decyzji.
Choć spisek Soni i Sobańskiej nie zadziała od razu, zakończy się namiętnym pocałunkiem Soni i Janka już w 1474 odcinku "M jak miłość"! I wygląda na to, że tym razem Janek naprawdę się zakocha i zapomni o Uli.