"M jak miłość" odcinek 1469 - wtorek, 12.11.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Osamotniony i gnębiony wyrzutami sumienia Olek w 1469 odcinku "M jaki miłość" będzie już w tak złym stanie, że zauważy to nawet lekko zdystansowana aktualnie pani prokurator, czyli Agnieszka. Nie wiadomo dlaczego Olek właśnie u niej znów poszuka pocieszenia - może trochę będzie igrał z ogniem?
- Żadna zbrodnia w XXI wieku nie jest w stanie ujść na sucho - zawsze pojawiają się jakieś tropy, ślady i to jest tylko kwestia czasu, czy zaczną wychodzić teraz, czy za tydzień, czy za miesiąc, czy za rok - mówi Maurycy Popiel o zachowaniu swojego bohaterach w "Kulisach M jak miłość".
Czytaj też: "M jak miłość", odcinek 1469 - Olek wyzna całą prawdę Marcinowi!
W 1469 odcinku "M jaki miłość" Olek będzie zachowywał się bardzo dziwnie. Po seksie z Agnieszką zada jej znienacka pytanie o to, czy nie chciałaby z nim wyjechać z kraju.
To poruszy prawniczkę na tyle, że... zacznie szukać o co chodzi. I znajdzie!
Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1469 - Iza cała we krwi! Marcin oszaleje ze strachu
Olszewska w 1469 odcinku "M jaki miłość" , która wprawdzie ma słabość do rodu panów Chodakowskich, a swego czasu na punkcie Olka zupełnie oszalała, tym razem pytanie potraktuje jak sygnał do prokuratorskiego działania. I tak przeszuka rzeczy kochanka, a w nich znajdzie bardzo silnie uzależniające środki uspokajające. Czy to wystarczy, aby Agnieszka zaczęła kopać głębiej i doszła do prawdy, czy może znów da się porwać uczuciu i faktycznie poleci z Olkiem w siną dal?
- Olek zachowuje się tak, jak w obliczu śmierci. Czuje, że jego dawne życie się kończy, więc chodzi pożegnać się z najważniejszymi ludźmi. Bo jutro może być na to za późno - komentuje sytuację Olka Popiel. Czy w 1469 odcinku "M jaki miłość" przyjdzie czas na to, że Olek pożegna się z nami wszystkimi?
Czytaj także: "M jak miłość" - Julka rzuci wszystko i wyjedzie!