"M jak miłość" odcinek 1461 - poniedziałek, 14.10.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 1461 odcinku "M jak miłość" Bartek zwieje z domu tuż przed maturą! Lisiecki będzie przerażony wizją ważnego egzaminu. Bardzo długo przygotowywał się do tej chwili, jednak presja w 1461 odcinku zdecydowanie go przerośnie.
- Bartek panikuje przed jednym z najważniejszych egzaminów maturalnych, ale tak mają faceci. To był zawsze taki kompleks, że rzeczywiście mu z tą szkołą nie poszło w przeszłości - powiedział Arkadiusz Smoleński w "Kulisach serialu M jak miłość".
Przeczytaj też >>> M jak miłość. Ula zginie? Były wspólnik Bartka brutalnie pobije ją w lesie - WIDEO
Bartek w 1461 odcinku "M jak miłość" zniknie niedługo przed wyjściem. Ula będzie przerażona! Sama pokłada wielkie nadzieje w mężu... Czy to możliwe, że to przez nią chłopak zbiegnie przed maturą? Kiedy powie jej wprost, że nie da sobie rady, ona w 1461 odcinku odpowie, że musi.
- Stres związany z maturą Bartka bardzo się odbija na Uli - powiedziała Iga Krefft w "Kulisach serialu M jak miłość". - Ona czuje na pewno dużą odpowiedzialność za to, jak mu tam pójdzie, więc jest zaskoczona tym, kiedy Bartek zaczyna panikować. Gdzie jej mężczyzna, który tyle zbrodni popełniał i takie ostre życie prowadził? Nagle się boi zwykłego egzaminu!
Niedługo po zniknięciu Barka Ula w 1461 odcinku "M jak miłość" poprosi o pomoc Janka. Lisiecki wielokrotnie podkreślał, że nie życzy sobie ich kontaktu... Wkrótce sprawy mocno się skomplikują. Zobacz tu >>> M jak miłość, odcinek 1466: Bartek ucieknie od Uli, żeby ratować jej życie. Janek wykorzysta okazję!
W 1461 odcinku "M jak miłość" Janek szybko jednak wytropi uciekiniera.
- Jeszcze możesz zdążyć na egzamin... No, chyba że odpuszczasz, oddajesz walkowerem? Nie rozumiem, dlaczego Ula wybrała takiego tchórza i nieudacznika! Lisiecki wybuchnie w końcu gniewem – i o mało nie rzuci się na policjanta z pięściami. A wtedy do akcji znów wkroczy Ula. - Bartek, ty cholerny idioto! Co ty wyprawiasz?!