"M jak miłość" odcinek 1453 - poniedziałek, 16.09.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Prawdziwy dramat w "M jak miłość" rozegra się w domu Kingi i Piotrka na Deszczowej! Grasujący w okolicy włamywacz, który już dawno upatrzył sobie willę Zduńskich w 1453 odcinku "M jak miłość" przystąpi do ataku. Jeszcze za dnia zacznie się kręcić przed domem i zauważy, że Kinga została sama z dziećmi.
Jednak napadnie na Zduńską dopiero pod osłoną nocy, pewny, że nie będzie nikogo, kto mógłby go powstrzymać. Ponieważ Piotrek wyjedzie służbowo do Berlina, jego żona będzie pozbawiona męskiego wsparcia. Co prawda na Deszczowej zjawi się babcia Barbara, ale seniorka nie zdoła obronić najbliższych.
Zobacz też: M jak miłość po wakacjach 2019. Marta bezlitosna dla syna! Dowie się o dziecku Łukasza i Katii
Kinga i Barbara będą przerażone gdy w środku nocy usłyszą, że ktoś próbuje dostać się do domu przez okno, wyłamując kraty. W 1453 odcinku "M jak miłość" Zduńska znajdzie jednak w sobie dość odwagi, by wyjść na przeciw napastnikowi. To będzie jednak głupie posunięcie z jej strony, bo nie będzie wiedziała jak wiele ryzykuje. A stawką przecież będzie jej życie!
Przeczytaj też: M jak miłość po wakacjach 2019. Kinga zostanie sama z dziećmi. Piotrek zostawi rodzinę i wyjedzie z Polski!
Kiedy bandytę przyłapie na gorącym uczynku, bez cienia namysłu rzuci się na niego. W 1453 odcinku "M jak miłość" dojdzie do bójki Kingi z włamywaczem, podczas której rozegra się niebezpieczny wypadek. Czy pomoc dla Kingi, dzieci i Barbary nadejdzie na czas?