"M jak miłość" odcinek 1423 - poniedziałek, 25.02.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 1423 odcinku "M jak miłość" Kinga tuż przed porodem zabierze się za porządki. Gdy Piotrek zobaczy, jak jego żona w bliźniaczej ciąży targa ciężki dywan od razu ruszy jej na pomoc.
-Kochanie, co ty robisz?! Wiesz, co, to twoje wicie gniazda przybiera chorobliwą postać - zauważy Zduński.
-Wiesz, co jest chorobliwe? Bieganie do toalety co dziesięć minut. Wiesz, co twoje córki robią z moim pęcherzem? - Kinga szybko zmieni temat.
Zduńska doda też, że ich dom nie nadaje się na to, by przyjąć w nim dwie nowo narodzone istoty. Na każdym piętrze panuje bałagan, bo do tej pory nikt nie miał czasu się tym zająć.
-Przecież to jest siedlisko bakterii i kurzu. Ten dywan nie był trzepany z milion lat! - zdenerwuje się Kinga.
-Zrozumiałem. Do dwunastej muszę wysłać pismo procesowe, ale potem wytrzepię ten cholerny dywan i posprzątam, co tylko chcesz.
-Dobrze. Od piwnicy po sam strych - powie dumna Kinga.
Niewykluczone, że to właśnie dźwiganie ciężarów i porządki spowodują przedwczesny poród. W 1423 odcinku "M jak miłość" Kinga urodzi pięć dni przed terminem. Wszystko zacznie się podczas uroczystej kolacji, na którą zaprosi ją Piotrek.
Zobacz>>>M jak miłość, odcinek 1423: Poród Kingi pod eskortą policji. Złamie prawo, żeby urodzić - WIDEO
i
i
i