M jak miłość odc. 1420. Bartek (Arkadiusz Smoleński), ksiądz (Maciej Damięcki)

i

Autor: MTL Maxfilm M jak miłość odc. 1420. Bartek (Arkadiusz Smoleński), ksiądz (Maciej Damięcki)

M jak miłość, odcinek 1420: Życie księdza w rękach Bartka. W lesie rozegra się prawdziwy dramat

2019-02-11 21:15

Ksiądz (Maciej Damięcki) z "M jak miłość" cudem przeżyje atak serca, a jego wybawcą okaże się Bartek (Arkadiusz Smoleński). Były kryminalista nie zawaha się ani chwili gdy w 1420 odcinku "M jak miłość" zobaczy jak ksiądz traci przytomność. Zadzwoni po karetkę i mimo, że nie będzie wiedział jak udzielić pierwszej pomocy, to postąpi zgodnie ze wskazówkami dyspozytora. Przez kilka minut życie księdza będzie w rękach Bartka, dawnego przestępcy, który żyje na bakier z kościołem.

"M jak miłość" odcinek 1420 - wtorek, 12.02.2019, o godz. 20.55 w TVP2

Dziwnym zrządzeniem losu w 1420 odcinku "M jak miłość" to właśnie Bartek będzie wybawcą umierającego księdza. Dostanie szansę, by w ten sposób odkupić swoje wszystkie winy z przeszłości, gdy jeszcze był groźnym bandytą. Gdy w siedlisku pojawi się proboszcz z Grabiny nic nie będzie zwiastowało tragedii.

Dość nagle duchowny źle się jednak poczuje. A ponieważ kilka tygodni temu cierpiał na niestrawność, zbagatelizuje niepokojące objawy. Przyzna jednak Uli (Iga Krefft), że nie posłuchał zaleceń doktora Artura Rogowskiego (Robert Moskwa) i nie zrobił niezbędnych badań. W drodze do kościoła ksiądz poczuje się jeszcze gorzej. Nagle upadnie i straci przytomność

Opatrzność będzie jednak czuwała nad księdzem, bo w 1420 odcinku "M jak miłość" w porę zauważy go Bartek. To on wezwie pomoc i zacznie reanimację nieprzytomnego kapłana. Choć nie będzie miał pojęcia jak to robić, wykona wzorcowo polecania dyspozytora pogotowia ratunkowego.

Gdy do lasu w Grabinie dotrze pogotowie ksiądz zacznie oddychać. Lekarz stwierdzi u niego zatrzymanie krążenia, migotanie komór, ale Bartkowi uda się przywrócić ruch zatokowy. Dzięki Lisieckiemu ksiądz w porę trafi do szpitala gdzie przejdzie operację serca.

W 1420 odcinku "M jak miłość" siostrzeniec proboszcza, policjant Robert Wroński (Filip Gurłacz) podziękuje Lisieckiemu za uratowanie życia wujkowi. Przyzna, że odtąd będzie jego dozgonnym dłużnikiem. Wieść o stanie proboszcza szybko dotrze do Kisielowej (Małgorzata Różniatowska), która właśnie będzie świętowała sukces w wygranych wyborach na sołtysa Grabiny.

Natychmiast w 1420 odcinku "M jak miłość" pośpieszy do szpitala do księdza i mimo, że nie będzie mogła go odwiedzić, bo nie jest członkiem rodziny, wtargnie na salę chorych jako nowy sołtys. - Spotkałem mojego ojca... On już dawno nie żyje. Potem ksiądz ściągnął mnie z powrotem, coś do mnie mówił - wyzna proboszcz po operacji. - Bartek... Ten z siedliska - wyjaśni mu Robert.

- Pójdzie za to żywcem do nieba... A jak ksiądz jeszcze raz nam wytnie taki numer to koniec z chórem - Kisielowa emocjonalnym szantażem wymusi na kapłanie, żeby zaczął o siebie dbać.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze