M jak miłość odc. 1420. Ula (Iga Krefft), Bartek (Arkadiusz Smoleński)

i

Autor: vod.tvp.pl M jak miłość odc. 1420. Ula (Iga Krefft), Bartek (Arkadiusz Smoleński)

M jak miłość, odcinek 1420: Ula i Bartek cudem unikną śmiertelnego wypadku. Złe nawyki Bartka powrócą

2019-02-07 14:36

O krok od wypadku w "M jak miłość"! Życie Uli (Iga Krefft) i Bartka (Arkadiusz Smoleński) przez moment będzie zagrożone. W 1420 odcinku "M jak miłość" podróż zakochanych samochodem omal nie skończy się tragicznie. Przez pirata drogowego tylko cudem unikną śmiertelnego wypadku. Pod wpływem silnego stresu Bartek da się ponieść emocjom. I znów stanie się niebezpiecznym bandytą. Jak dojdzie do dramatu w 1420 odcinku "M jak miłość"?

"M jak miłość" odcinek 1420 - wtorek, 12.02.2019, o godz. 20.55 w TVP2

Tylko szyba reakcja Bartka w 1420 odcinku "M jak miłość" ocali jego i Ulę przed śmiercią! Gdy zakochani będą wracali samochodem z zakupów do siedliska w Grabinie nagle rozegra się dramat. Wiejską drogę zajedzie mi nastoletni kierowca razem z grupą szalejących pasażerów. Młodzi ludzie będą wychylać się przed okna, nagrywać wszystko na komórki i dobrze się bawić.

Chwila nieuwagi pirata drogowego doprowadzi do tego, że Bartek będzie musiał gwałtownie hamować, żeby uniknąć zderzenia z innym pojazdem. W 1420 odcinku "M jak miłość" Ula będzie przerażona całym zajściem. Tym bardziej, że rozpozna ten samochód. To będzie aut nowych klientów siedliska - grupy imprezujących maturzystów.

- Wszystko dobrze? Poczekaj, zaraz sobie z gówniarzami porozmawiamy! - wściekły Bartek w 1420 odcinku "M jak miłość" tak tego nie zostawi. Zaraz po tym jak pirat drogowy zatrzyma się przed siedliskiem, Lisiecki przywita się z nastolatkiem. Grzeczny ton szybko jednak zmieni się w pogróżki.

- Wiesz, że wyprzedzałeś mnie na zakręcie? Wiesz, czym to się mogło skończyć?! - były bandyta zmierzy chłopaka groźnym spojrzeniem. - Luz, na żartach się nie znasz? - wystraszony nastolatek od razu struchleje.

W 1420 odcinku "M jak miłość" sytuację załagodzi Ula i to ona powstrzyma ukochanego przed zaatakowaniem chłopaka.
- Bartek, daj spokój... - poprosi go. A były kryminalista z trudem zapanuje nad złymi odruchami, których "nauczył" się w więzieniu.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze