"M jak miłość" odcinek 1420 - wtorek, 12.02.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Tylko szyba reakcja Bartka w 1420 odcinku "M jak miłość" ocali jego i Ulę przed śmiercią! Gdy zakochani będą wracali samochodem z zakupów do siedliska w Grabinie nagle rozegra się dramat. Wiejską drogę zajedzie mi nastoletni kierowca razem z grupą szalejących pasażerów. Młodzi ludzie będą wychylać się przed okna, nagrywać wszystko na komórki i dobrze się bawić.
Chwila nieuwagi pirata drogowego doprowadzi do tego, że Bartek będzie musiał gwałtownie hamować, żeby uniknąć zderzenia z innym pojazdem. W 1420 odcinku "M jak miłość" Ula będzie przerażona całym zajściem. Tym bardziej, że rozpozna ten samochód. To będzie aut nowych klientów siedliska - grupy imprezujących maturzystów.
- Wszystko dobrze? Poczekaj, zaraz sobie z gówniarzami porozmawiamy! - wściekły Bartek w 1420 odcinku "M jak miłość" tak tego nie zostawi. Zaraz po tym jak pirat drogowy zatrzyma się przed siedliskiem, Lisiecki przywita się z nastolatkiem. Grzeczny ton szybko jednak zmieni się w pogróżki.
- Wiesz, że wyprzedzałeś mnie na zakręcie? Wiesz, czym to się mogło skończyć?! - były bandyta zmierzy chłopaka groźnym spojrzeniem. - Luz, na żartach się nie znasz? - wystraszony nastolatek od razu struchleje.
W 1420 odcinku "M jak miłość" sytuację załagodzi Ula i to ona powstrzyma ukochanego przed zaatakowaniem chłopaka.
- Bartek, daj spokój... - poprosi go. A były kryminalista z trudem zapanuje nad złymi odruchami, których "nauczył" się w więzieniu.