"M jak miłość" odcinek 1409 - po świętach 2018, o godz. 20.55 w TVP2
W nadchodzących odcinkach serialu "M jak miłość" dojdzie do tragedii! Przeszłość Bartka nie da mu o sobie zapomnieć. Wkrótce jego "koledzy" z gangsterskich czasów przypomną mu o swoim istnieniu.
Będą chcieli zmusić Lisieckiego, aby w 1409 odcinku "M jak miłość" pomógł mu w napadzie na kasę! Ukochany Uli niewiele myśląc chwyci za broń i pod osłoną nocy uda się w wyznaczone miejsce.
Niedługo później Ula w "M jak miłość" zobaczy w mieszkaniu ślady krwi i odkryje w łazience ciężko rannego Bartka. W międzyczasie Sonia (Barbara Wypych) i Janek (Tomas Kollarik) - który zostanie przywrócony do służby - dostaną wezwanie do napadu na kantor.
Według doniesień Świata Seriali wyjdzie na jaw, że wszystkim bandytom udało się uciec - tylko jeden został postrzelony. Policjanci ruszą do akcji poszukiwawczej!
Jednak, jak można pomyśleć, Lisiecki w 1409 odcinku "M jak miłość" wcale nie pomoże złodziejom. Pojedzie na miejsce tylko po to, żeby ocalić właściciela i ostrzec go przed niebezpieczeństwem. Właśnie to powie Uli, gdy ukochana spyta, co takiego się stało. Okradziony mężczyzna podobnie zezna policji, jednak funkcjonariusze nie przestaną szukać poszkodowanego - stanie się ich głównym podejrzanym.
Tymczasem stan Bartka zacznie się pogarszać. Odmówi transportu do szpitala - tam z łatwością odkryliby, że był zamieszany w strzelaninę i kradzież, przez co mógłby z powrotem trafić do więzienia. Spanikowana Ula w 1409 odcinku "M jak miłość" poprosi o pomoc Marysię (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa).
Czy lekarze uratują Bartka w 1409 odcinku "M jak miłość"? W końcu jak mogliby odmówić? To wydarzenie zweryfikuje wszystkie więzi w życiu Lisieckiego, a pomoc przyjdzie z najbardziej niespodziewanej strony!
Jego stan zacznie stabilizować się. W końcu Janek u Sonia dotrą do niego, ale odmówi zeznań. Do czasu! Wkrótce dostanie SMS od "znajomych", w którym zagrożą śmiercią jemu i Uli: Już nie żyjesz. I ta twoja dziwka też!