"M jak miłość" odcinek 1392 - wtorek 24.10.2018, o godz. 20.55 w TVP2
Miejsce psychopaty z "M jak miłość" jest w więzieniu, ale do tej pory jakoś udawało mu się kpić z wymiaru sprawiedliwości. Bo manipulant i kłamca doskonale wie jak odgrywać rolę troskliwego męża Izy i ojca Mai (Anna Wierzchoń). Miesiącami znęcał się nad żoną, bił ją, szantażował, że zrobi z niej wariatkę i zabierze jej córkę.
A po wypadku Izy oskarżył Chodakowskiego o to, że to on prześladował kobietę, że to przed nim uciekała. Wersję Artura cały czas podtrzymuje jego wujek (Roch Siemianowski), który jest tak samo niezrównoważony psychicznie jak Artur. Pokazał to gdy Iza błagała go o pomoc po ślubie, a on zamknął ją w swoim biurze i nasłał na nią Skalskiego.
W 1392 odcinku "M jak miłość" sąd wyznaczy następna rozprawę w sprawie Mai. Tym razem sąd oficjalnie uzna go za ojca dziewczynki. Finał walki o Maję zbiegnie się w czasie z aresztowaniem Artura. To Budzyński powiadomi Marcina, że policja i prokuratura mają dość dowodów na to, że Skalski znęcał się nad Izą i zmusił ją do ślubu. Poza tym to on sfałszował wyniki badań DNA Mai i zabrał Marcinowi córkę.
Jak dalej potoczą się losy Artura w kolejnych odcinkach "M jak miłość"? Tomasz Ciachorowski na swoim profilu na Instagramie pokazał najnowsze zdjęcie zza kulis serialu, na których cieszy się wolnością Skalskiego. Oczywiście w towarzystwie Adriany Kalskiej. A to oznacza, że Artur tak łatwo nie odpuści i szybciej niż wszyscy myślą wyjdzie z więzienia.